W Niemczech coraz głośniej mówi się o tym, że zamknięcie szkół, ograniczenie kontaktów społecznych oraz wprowadzenie innych środków związanych z pandemią negatywnie wpłynęło na 13,7 mln dzieci i nastolatków zamieszkujących ten kraj.
Badania przeprowadzone przez naukowców z Universitätsklinikum Hamburg-Eppendorf wykazały, że średnio 1 na 3 dzieci doświadcza problemów psychicznych związanych z pandemią oraz trudności, które mogą się objawiać m.in. bólami głowy i brzucha.
Drugi lockdown rozpoczął się w Niemczech przed Bożym Narodzeniem. Uczniowie klas 1-3 mogli powrócić do nauki stacjonarnej dopiero w tym tygodniu, i to przy zmniejszonej liczebności klas. Niemieckie władze mają nadzieję, iż możliwe będzie dalsze łagodzenie restrykcji, a otwarcie szkół uznaje się za priorytet.
Pandemia koronawirusa prowadzi do pogorszenia kondycji psychicznej dzieci i nastolatków
Z drugiej strony, wirusolodzy podkreślają, że nie wiadomo, w jakim stopniu koronawirus rozprzestrzenia się wśród dzieci oraz członków ich rodzin. Z danych zebranych przez niemieckich naukowców wynika, iż na terenie tego kraju zakażeniu SARS-CoV-2 uległy ponad 2 miliony osób, a ok. 70 tysięcy zmarło na COVID-19. Jednocześnie zaledwie 10 ofiar miało mniej niż 20 lat.
I choć pod względem fizycznym dzieci nie są szczególnie zagrożone pandemią, to psychicznie znacznie bardziej cierpią one na skutek wprowadzonych obostrzeń. Liczba dzieci i nastolatków hospitalizowanych w związku z leczeniem psychiatrycznym na terenie Berlina niemal podwoiła się w pierwszej połowie 2020 roku, w porównaniu z pierwszymi sześcioma miesiącami 2019 roku.
Podobna sytuacja dotyczy innych krajów. Badanie zlecone przez firmę Chegg wykazało, że 70 procent brytyjskich uczniów zauważyło pogorszenie kondycji psychicznej podczas pandemii. W Brazylii wskaźnik ten wyniósł 76 procent, a w Stanach Zjednoczonych – 75 procent. Badanie objęło łącznie 17 000 uczniów z 21 krajów.
