System e-doręczeń ma ruszyć w lipcu tego roku i według zapewnień ma znacznie wpłynąć na przyspieszenie procesu cyfryzacji państwa. Poczta Polska wraz z rządem ma zamiar rozwinąć go tak, by każdy Polak miał do niego dostęp.
System e-doręczeń Poczty Polskiej
Dzięki e-doręczeniom będzie można odebrać list polecony przez internet. Do duże ułatwienie, zwłaszcza, gdy np. praca nie pozwala nam na odebranie listu z urzędu. Usługa ruszy w lipcu tego roku, choć wcześniejsze plany mówiły o październiku. Teraz trwają konsultacje publiczne dotyczące dostępu i pojemności takich skrzynek. Cel usługi jest prosty – łatwiejsza i szybsza komunikacja pomiędzy państwem a obywatelami.
W projekcie rozporządzenia można przeczytać, że dostęp do e-doręczeń miałby zagwarantowany każdy obywatel, a jej pojemność dla podmiotów publicznych wynosiłaby 15GB, zaś dla niepublicznych -1 GB. W projekcie znalazł się również zapis, że jeśli będzie zaczynało brakować w skrzynce miejsca zostaniemy o tym powiadomieni, więc sami będziemy usuwać starszą korespondencję. W przypadku braku miejsca, nie odczytamy nowego listu do momentu, w którym nie usuniemy starszych by zwolnić miejsce.
Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Marek Zagórski wyjaśnia, że docelowo zmiany mają dotyczyć każdego obywatela, a wszystkie urzędy będą zobowiązane do komunikowania się tylko drogą elektroniczną. Pozostaje pytanie, co w przypadku, gdy ktoś nie ma dostępu do komputera? Albo co z osobami starszymi, które często mają trudności z takimi rzeczami?