Zanieczyszczenie powietrza w niektórych regionach świata znacząco obniża długość życia tamtejszych mieszkańców i nawet na terenie Europy od kilku do kilkunastu procent rocznych zgonów przypisuje się temu zjawisku. Okazuje się, że w dużej mierze odpowiadają za nie paliwa kopalne.
Raport przygotowany w 2017 roku sugeruje, że obniżenie emisji zanieczyszczeń związanych z paliwami kopalnymi mogłoby uchronić nas przed ponad milionem zgonów rocznie. Ustalenia na ten temat zostały opublikowane na łamach Nature Communications, a ich autorzy odnotowali, że najwyższa liczba zgonów związanych z zanieczyszczeniem powietrza wystąpiła w Chinach i Indiach. Co więcej, rezygnacja z użycia węgla, ropy naftowej i gazu ziemnego w obu tych krajach doprowadziłaby do spadku całkowitej śmiertelności związanej z paliwami kopalnymi aż o 20 procent.
Czytaj też: Regenerujący się beton absorbuje dwutlenek węgla do łatania swoich pęknięć
Aby dojść do takich wniosków, naukowcy skorzystali z informacji obejmujących emisje cząstek określanych mianem PM2.5. Wzięli pod lupę tego typu dane związane z 204 krajami i doszli do wniosku, jakoby – na stan z 2017 roku – 27,3% zgonów wywołanych wdychaniem cząstek PM2.5 było związanych ze spalaniem paliw kopalnych.
Zanieczyszczenie powietrza prowadzi do niemal 2 milionów zgonów rocznie na całym świecie
Sporą, bo 20-procentową cegiełkę „dorzuciły” natomiast drewno czy węgiel drzewny. Ta druga grupa paliw była szczególnie powszechnie spotykana w cieplejszych krajach, takich jak Gwatemala czy Rwanda. Na ich terenie nawet 40% zgonów wywołanych wdychaniem cząstek PM2.5 może wynikać ze spalania takich materiałów.
Czytaj też: Bitcoin wyemituje wkrótce więcej dwutlenku węgla niż Czechy
Dość druzgocący wydaje się fakt, iż na całym świecie odnotowano co najmniej 740 tysięcy zgonów związanych z emisjami pochodzącymi z sektora mieszkaniowego (a więc na przykład pochodzących z ogrzewania domów). Co gorsza, sektor przemysłowy wywołał 450 tysięcy kolejnych zgonów, podczas gdy energetyczny – 390 tysięcy. 8 procent zgonów wywołanych wdychaniem cząstek PM2.5 można było natomiast powiązać z rolnictwem i transportem.