Wojskowa Akademika Techniczna, we współpracy z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk, będzie działała na rzecz NASA w ramach projektu GLOWS. Chodzi o projekt układu wejściowego instrumentu GLOWS oraz prowadzenie jego testów.
Wojskowa Akademia Techniczna, jako jedna z nielicznych instytucji w Polsce, dysponuje możliwością prowadzenia laboratoryjnych pomiarów w tzw. próżniowym ultrafiolecie.
Czytaj też: Jakie są perspektywy dla Polski w kosmosie? Rozmowa z dr Kaczmarkiem-Kurczakiem
Chcę podkreślić, że możliwość dokonania naziemnych pomiarów promieniowania Lyman-alfa wodoru jest niezbędna dla eksperymentu GLOWS, przygotowywanego obecnie przez CBK PAN w ramach sondy kosmicznej NASA Interstellar Mapping and Acceleration Probe (IMAP)
dr hab. Maciej Bzowski, szef zespołu eksperymentu GLOWS.
Celem naukowców będzie wykonanie pomiarów tzw. dwukierunkowej funkcji odbicia i rozpraszania, czyli charakterystyki kierunkowej odbicia promieniowania Lyman-alfa od powierzchni optycznych fotometru GLOWS. Instrument ten będzie pokryty silnie absorbującym promieniowanie materiałem.
Instrument GLOWS ma wchodzić w skład programu IMAP zarządzanego przez NASA
GLOWS będzie częścią programu IMAP (Interstellar Mapping and Acceleration Probe), który ma działać w pobliżu tzw. punktu libracji L1 między Ziemią a Słońcem. Punkt Lagrange’a L1 znajduje się ok. 1,5 mln kilometrów od naszej planety, gdzie równoważą się potencjały grawitacyjne Ziemi i Słońca. Gdyby umieścić tam statek kosmiczny, to nie będzie on miał problemów z utrzymaniem stałego położenia względem naszej gwiazdy i planety.
Czytaj też: Antarktyda posiada ukryte jeziora. Udało się je znaleźć dzięki NASA
Projektem zarządza m.in. dr. inż. Roman Wawrzaszek, a jego zespół ma odpowiadać za część detektorową ze specjalnie zaprojektowanym układem optycznym, układ zasilania elektrycznego, komputer instrumentu wraz z oprogramowaniem oraz naziemną aparaturę wspomagającą i testową oraz oprogramowanie naukowe.