Naukowcy odkryli nowy gatunek ćmy alpejskiej i przy okazji rozwikłali liczącą 180 lat zagadkę entomologii.
Motyle i ćmy są jedną z najbardziej zróżnicowanych grup zwierząt na całym świecie. W samych Alpach żyje aż 5000 gatunków należących do rzędu Lepidoptera (łuskorzydłych). Niedawno odkryto tam nowy gatunek ćmy, która może pomóc rozwiązać zagadkę sprzed 180 lat. Wyniki badań zostały opisane w Alpine Entomology.
Czy to nowy gatunek?
Prawie trzydzieści lat temu, Jürg Schmid, pełnoetatowy dentysta, autor i pasjonat badań motyli i ciem ze Szwajcarii, oraz Peter Huemer, kierownik zbiorów przyrodniczych Tyrolskich Muzeów Państwowych w Innsbrucku i autor ponad 400 publikacji, niezależnie od siebie odkryli nowy gatunek alpejskiej ćmy. Uczeni stwierdzili, że jest ona podobna do owada z rodziny Tortricidae należącego do gatunku Dichrorampha montanana, choć ma kilka cech wyróżniających. Wzór skrzydeł i morfologia wewnętrznych narządów płciowych sugerowały, że mamy do czynienia z nowym gatunkiem. Badania genetyczne potwierdziły tę hipotezę, ale droga do ogłoszenia odkrycia wydawała się odległa. Dlaczego?
Aby nazwać nowy gatunek, naukowcy muszą się upewnić, czy w przeszłości już ktoś na niego nie trafił. Zapobiega to zabawnym, choć brzemiennym w skutki pomyłkom, w którym jeden gatunek ma dwie funkcjonujące nazwy. Wbrew pozorom, w świecie nauki wcale nie jest to rzadkością. W przypadku nowo odkrytej ćmy istniało sześć potencjalnie możliwych do zastosowania starszych nazw, które musiały zostać wykluczone, zanim można było nadać jej nową nazwę.
Czasochłonne badania oryginalnych okazów w muzeach przyrodniczych w Paryżu, Berlinie, Frankfurcie i Londynie doprowadziły w końcu do odkrycia, że wszystkie sześć starych nazw odnosiło się do jednego i tego samego gatunku – Dichrorampha alpestrana, który jest znany od 1843 roku i musiał być przyjęty jako obowiązująca starsza nazwa dla Dichrorampha montanana, która została opisana kilka miesięcy wcześniej. Wszystkie inne dostępne nazwy okazały się należeć do Dichrorampha alpestrana.
Gatunek odkryty przez Schmida i Huemera był jednak inny – uczeni zdecydowali się nazwać go Dichrorampha velata. Łacińska nazwa gatunku oznacza „zawoalowany” lub „ukryty”, wskazując na skomplikowaną historię, jaka kryje się za jego odkryciem.
Tajemniczy nowy gatunek
Dichrorampha velata ma charakterystyczne oliwkowo-brązowe skrzydła, poprzecinane srebrnymi liniami. Ich rozpiętość sięga 16 mm. Należy do grupy głównie dziennych ciem i jest szczególnie rozpowszechniona na górskich łąkach pełnych kwiatów. Zasięg jej występowania rozciąga się co najmniej od Salzburga i Tyrolu, przez południową Szwajcarię do Alp francuskich i włoskich. Pojedyncze znaleziska znane są ze Schwarzwaldu w Niemczech, ale badacze uważają, że może mieć szerszy zasięg w Europie Środkowej.