By utrzymać obecnych i pozyskać nowych użytkowników, serwisy społecznościowe muszą stale ewoluować. W ostatnim czasie Twitter testuje nowe funkcjonalności, a najnowsze dotyczą możliwości dawania łapek w dół pod postami.
Twitter wie, na co wszyscy czekają, ale znów nie nad tym pracuje
Prawda jest taka, że użytkownicy nie czekają na płatną subskrypcję, czy możliwość kategoryzacji tweetów. Czekają na opcję edycji postów i to nie przez chwilę po ich wysłaniu, a przez cały czas. Wygląda jednak na to, że nadal tego nie dostaniemy. Tymczasem serwis testuje opcję dodawania łapek w dół, czyli dislike’ów, które znamy z YouTube czy Facebooka.
Czytaj też: Ulepszone wykonywanie zrzutów ekranu w przeglądarce Google Chrome
Testy trwają wśród niewielkiej liczby użytkowników Twittera na iOS. Dostali oni mozliwość „lubienia” i „nielubienia” wpisów. Obecnie są one dostępne w odpowiedziach i co istotne, negatywne opinie nie będą wyświetlane dla wszystkich, a jedynie dla autora wpisu. Ma to pozwolić mu sprawdzić odbiór jego postu. Testowane są też dwie inne opcje oceniania – serduszka i strzałki w dół lub w górę.