MSI wprowadza nową serię laptopów dla graczy. Udało nam się otrzymać model Katana GF66 i w tym artykule możecie zapoznać się z pierwszymi wrażeniami.
Jak wygląda MSI Katana GF66?
MSI Katana GF66 wygląda dobrze, choć niczym zbytnio się nie wyróżnia. Laptop jest cały czarny i jedynie czerwone podświetlenie klawiatury jest czymś innym. Szkoda jednak, że nie jest ono RGB. Na klapie jest logo MSI, ale ono nie jest podświetlane. Jest to więc pod względem wyglądu jedna z wielu konstrukcji dostępnych na rynku, które prezentują się bardzo podobnie. Oczywiście nie jest to zły design, ale będzie on wyglądał po prostu dobrze.
Dokładne wymiary to 359 x 259 x 24, 9 mm, a całość waży 2,25 kg. Tutaj również nie ma zaskoczenia i wymiary wraz z wagą są podobne do innych konstrukcji. Nie jest to więc lekki i przenośny notebook, ale źle też nie jest. Jakość wykonania jest po prostu dobra. Laptop nie jest wykonany z najwyższej jakości materiałów, ale też nie sprawia wrażenia jakby miał się zaraz rozlecieć. Jest ona odpowiednia jak na budżetową konstrukcję. Konkurencja potrafi tutaj oferować produkty o znacznie słabszej jakości wykonania.
Ekran i złącza MSI Katana GF66
Ekran ma tradycyjny rozmiar 15,6 cala. Jest to model IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 i 144 Hz odświeżaniu. Ramki nie są wybitnie grube, ale na pewno też nie są cienkie. Sama jakość matrycy już na pierwszy rzut oka nie wypada najlepiej. Szybkie testy pokrycia kolorów to potwierdzają – 66% sRGB, 50% AdobeRGB i 49% DCI-P3 to dosyć słabe wyniki. Dla grafików laptop raczej się nie sprawdzi, ale gracze powinni raczej być z matrycy zadowoleni.
Ilość złączy wydaje się odpowiednia, choć brakuje mi USB-A 3.2 Gen2 czy czytnika kart. Do dyspozycji mamy więc 2x UBS 3.2 Gen1, USB 2.0, USB-C 3.2, RJ-45, HDMI oraz audio 3,5 mm. Złącza rozmieszczone są po obu stronach laptopa, więc raczej bez problemów do nich dotrzecie.
Klawiatura, gładzik i dodatki są po prostu dobre
Klawiatura i gładzik to dosyć standardowe rozwiązania. Ta pierwsza ma tylko czerwone podświetlenie, ale spokojnie powinno ono wystarczyć nawet do pracy w nocy. Wydaje się też ona wygodna, choć do np. położenia klawisza Fn trzeba się przyzwyczaić. Sam gładzik jest również dobrym rozwiązaniem – ślizg jest całkiem niezły, a całość nie trzeszczy ani nie wydaje dziwnych odgłosów podczas użytkowania. Można więc spokojnie z niego korzystać jako alternatywy dla myszki.
Warto też wspomnieć o głośnikach, które są typowymi konstrukcjami stereo. Na maksymalnej głośności może nie grają wyjątkowo głośno, ale jakość dźwięku jest dobra. Nie ma dziwnych przekłamań i generalnie nie niszczą one uszu. Spokojnie więc możecie odpalać muzykę i cieszyć się w miarę dobrą jakością dźwięku. Sama bateria ma pojemność 53,5 Wh, więc na zbyt długi czas pracy nie ma co niestety liczyć. MSI nie zapomniało też o kamerze HD nagrywająca w 720p @ 30 fps.
A co ze specyfikacją i wydajnością?
Tutaj najważniejszą rzeczą dla graczy jest karta graficzna. Producent zastosował Nvidia GeForce RTX 3060 o TGP równym 85 W przy Dynamic Boost. Oczywiście w sprzedaży znajdziecie też inne wersje, m.in. z RTX 3050 czy RTX 3050 Ti. Warto też wspomnieć o 16 GB pamięci RAM czy dwóch dyskach: NVMe 1 TB oraz HDD 1 TB. MSI nie zapomniało też o Wi-Fi 6, więc gracze powinni być w pełni zadowoleni z możliwości oferowanych przez laptopa.
Sprawdziłem też wstępnie jak MSI Katana GF66 sprawuje się w Cyberpunk 2077. Przy ustawieniach Ultra bez RT czy DLSS uzyskałem średnio 54 fps, więc wynik jest całkiem niezły. Jeśli celujecie w 60 fps to wystarczy włączyć DLSS albo lekko obniżyć detale i gra będzie Wam w pełni płynnie śmigała. Całość niestety robiła się dosyć głośna i gorąca, więc polecam od razu zakupić słuchawki z porządnym wyciszeniem i raczej nie liczyłbym na możliwość trzymania laptopa na kolanach.
MSI Katana GF66 zapowiada się na ciekawą budżetową propozycję dla graczy
MSI Katana GF66 zapowiada się więc na ciekawego laptopa przeznaczonego dla graczy. Oczywiście wszystko zależy od ceny w sklepach, ale powinna to być jedna z tańszych konstrukcji. Jest ona dobrze wykonana oraz oferuje całkiem niezłą specyfikację, co w sumie jest najważniejsze w tego typu konstrukcjach. Ponieważ jest to tańsza konstrukcja to nie ma co liczyć na świetny wygląd, wybitną jakość wykonania czy znakomity ekran, ale budżetowa konkurencja często potrafi wypadać pod wieloma względami jeszcze gorzej. Po krótkim kontakcie ze sprzętem uważam więc, że może to być bardzo dobry wybór dla graczy szukających tańszego, ale stosunkowo wydajnego rozwiązania.