Wraz ze zmianami klimatycznymi temperatury na całym świecie rosną, a ekstremalne upały stają się coraz większym zagrożeniem dla zdrowia.
Jak wynika z badań opublikowanych w czasopiśmie Science Advances, jest to tzw. temperatura mokrego termometru wynosząca 35 stopni Celsjusza. Mierzy się ją za pomocą termometru pokrytego tkaniną nasączoną wodą, uwzględniając zarówno ciepło, jak i wilgotność. Istotne jest to, że to nie jest to samo co temperatura podawana w prognozach pogody.
Czytaj też: Wyciek metanu w Meksyku może mieć wpływ na zmiany klimatu
Jak informuje Colin Raymond, badacz z Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA, powodem, dla którego ludzie nie mogą przetrwać w wysokiej temperaturze i wilgotności jest to, że nie mogą regulować swojej wewnętrznej temperatury.” Jeśli temperatura mokrego termometru jest powyżej temperatury ludzkiego ciała, nadal możemy się pocić, ale nie będziemy w stanie schłodzić swojego ciała do temperatury, która jest potrzebna do fizjologicznego funkcjonowania”-dodaje.
Chociaż nikt nie może żyć w temperaturze wyższej niż temperatura mokrego termometru, niższa temperatura także może być zabójcza. Ćwiczenia fizyczne i wystawienie na bezpośrednie działanie promieni słonecznych ułatwiają przegrzanie organizmu. Osoby starsze, osoby z pewnymi dolegliwościami zdrowotnymi takimi jak otyłość oraz osoby przyjmujące leki przeciwpsychotyczne nie są w stanie tak dobrze regulować swojej temperatury, więc bardziej są narażeni na ryzyko śmierci.
Czytaj też: Wysoka wilgotność sprawia Ci dyskomfort? Nauka ma na to wytłumaczenie
Niewiele miejsc na świecie osiągnęło temperaturę mokrego termometru .Dotychczas występuje ona w dolinie rzeki Indus w środkowym i północnym Pakistanie oraz przy południowym brzegu Zatoki Perskiej. Colin Raymond dodaje, że wraz z globalnym ociepleniem takie temperatury będą coraz częstsze. Uważa się, że w ciągu najbliższych 30 do 50 lat takie warunki obejmą północno-zachodni Meksyk, północną część Indii, południowo-wschodnią Azję i zachodnią część Afryki.