Jak uwiecznić rośliny pijące wodę bez ich uszkadzania? Przez długi czas nie było to możliwe, ale sytuacja uległa zmianie, o czym możemy się przekonać za sprawą artykułu opublikowanego na łamach Nature Communications.
Jak twierdzi Kevin Webb z Optics and Photonics Research Group, kluczowe w badaniach prowadzonych przez jego zespół okazało się użycie czułej techniki mikroskopii optycznej. Wykorzystując światło lasera, naukowcy byli w stanie monitorować pochłanianie wody przez rośliny bez ich uszkadzania w celu dostania się do korzeni.
Czytaj też: Ta roślina pochłania zanieczyszczenia tak skutecznie, że może spowolnić zmiany klimatu
Wyżywienie rosnącej populacji świata już teraz stanowi problem. Zmiany klimatyczne powodują ogromne zmiany w strukturze i obfitości opadów na naszej planecie, co prowadzi do problemów z uprawą roślin w regionach dotkniętych powodziami lub suszami. Wybierając rośliny, które lepiej radzą sobie z problemami, celem jest zwiększenie globalnej wydajności żywności poprzez zrozumienie i wykorzystanie odmian roślin z największymi szansami na przetrwanie, które mogą być najbardziej produktywne w każdym środowisku, bez względu na to, jak suche lub mokre będzie.
Kevin Webb
To, jak rośliny pochłaniają wodę, może pomóc innym naukowcom oraz rolnikom
Obiektem eksperymentów była roślina z gatunku Arabidopsis thaliana, zwana również rzodkiewnikiem pospolitym. Korzystając z laserów, badacze byli w stanie monitorować wodę przemieszczającą się przez system korzeniowy rzodkiewnika na poziomie komórkowym. Następnie zespół zajął się stworzeniem modelu matematycznego, który dostarczyłby informacji na temat przebiegu tego zjawiska.
Czytaj też: Zapłodnienie generuje mikroskopijne fajerwerki. Zobaczcie, jak cynk wpływa na ten proces
Warto mieć na uwadze, że zamiast „zwykłej” wody, autorzy badania użyli ciężkiej, czyli tlenku deuteru. Ułatwiło to zajrzenie do wnętrza rośliny bez konieczności nacinania jej korzeni. Sam rzodkiewnik był natomiast genetycznie zmodyfikowany tak, aby pobierał mniejsze ilości wody. Naukowcy chcieliby teraz wprowadzić opracowaną przez siebie technikę do masowego użycia. Pracują również nad bardziej mobilnymi wariantami, co mogłoby umożliwić wykonywanie pomiarów transportu wody np. innym naukowcom czy rolnikom.