Od dłuższego czasu mówiło się o ambitnych planach NASA, zakładających powtórne umieszczenie ludzi na Księżycu do 2024 roku. Nowy raport w tej sprawie sugeruje, że wykonanie tego zadania jest w zasadzie niewykonalne.
Inspektor Generalny NASA skontrolował rozwój nowej generacji kombinezonów kosmicznych, zwanych Exploration Extravehicular Mobility Unit (xEMU). Miały one wejść do użytku w ramach programu Artemis, lecz ocena sytuacji pozwala sądzić, że zakładany harmonogram nie zostanie wypełniony. Na przeszkodzie stoją właśnie prace nad wspomnianymi kombinezonami.
Czytaj też: Jak dotrzeć do miejsc trudno dostępnych na powierzchni Księżyca? Z pomocą przyjdą nowe roboty
Jak wynika z raportu, rozwój nowych kombinezonów kosmicznych jest kluczowym elementem planów NASA, związanych z powrotem na Księżyc, działaniami na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej czy eksploracją Marsa. Inspektorzy sprawdzili, w jakim stopniu agencja radzi sobie z wyzwaniami związanymi z kosztami, harmonogramem i wydajnością skafandrów nowej generacji.
Załogowy lot na Księżyc miałby się odbyć w ramach programu Artemis
Jest to szczególnie ważne, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że obecnie używane kombinezony zostały zaprojektowane 45 lat temu. W związku z tym pojawiła się konieczność opracowania nowych skafandrów, które zapewnią nie tylko bezpieczeństwo, ale również wysoką wydajność. NASA pracowała nad alternatywnymi rozwiązaniami na przestrzeni ostatnich 14 lat. Problem stanowiły jednak niewystarczające fundusze przeznaczane na ten cel. Poza tym, doszło do licznych opóźnień, wywołanych między innymi trwającą pandemią.
Czytaj też: NASA szuka ochotników do zamieszkania na „Marsie”. Misja ma potrwać rok
Kiedy kombinezony mogłyby trafić do użytku? Mówi się, że najwcześniejsza możliwa data to kwiecień 2025 roku. Problem w tym, iż skafandry nie będą od razu gotowe do lotu na Księżyc. Istnieje więc ryzyko, że załogowa misja mająca na celu zdobycie naszego naturalnego satelity może zostać przesunięta nie na 2025 rok, lecz na kolejne lata.