Reklama
aplikuj.pl

Czas na oszczędzanie ziemskiej wody. NASA zabierze ją z Księżyca i Marsa

kosmos

Pomimo faktu, że Ziemia jest zdecydowanie bogatszym w wodę obiektem niż na przykład Mars czy Księżyc, to NASA i tak ma plany wykorzystywania tej życiodajnej substancji z zewnętrznych źródeł. Szukając inspiracji w tym zakresie, agencja zaprosiła do współpracy studentów.

Łącznie w wyzwaniu wzięło udział 10 zespołów, które miały przedstawić swoje pomysły na realizację Moon to Mars Ice and Prospecting Challenge. Celem projektu jest zdalne wydobycie H2O ukrytej w księżycowych skałach oraz głęboko pod powierzchnią Czerwonej Planety.

Czytaj też: Powoli wracamy na Księżyc. W programie Artemis pomoże SpaceX i Blue Origin

Naukowcy chcieliby zaprojektować wydajną metodę ekstrakcji wody ukrywającej się na Marsie i Srebrnym Globie, przetwarzając ją na miejscu, tak, aby nie trzeba było transportować jej na Ziemię. W efekcie astronauci mieliby dostęp do cennych zasobów wykorzystywanych między innymi do produkcji paliwa wodorowego, wody pitnej oraz do nawadniania upraw.

Księżyc i Mars zawierają wodę, ale jest jej znacznie mniej niż na Ziemi

Na Księżycu woda jest ukryta nawet po jego oświetlonej stronie, choć największe jej zasoby wydają się występować w obrębie zacienionych, niezwykle zimnych kraterów. Niestety, niskie temperatury powodują, iż maszyny mogą mieć problemy z funkcjonowaniem. Z kolei na Marsie, który dawniej był najprawdopodobniej stosunkowo bogaty w wodę, obecnie sytuacja jest zupełnie inna. H2O – jeśli w ogóle występuje tam w wystarczająco dużych ilościach – może być ukryta głęboko pod powierzchnią i wymieszana z glinami.

Czytaj też: Naukowcy wiedzą, dlaczego na Marsie brakuje wody

Trzydniowe wyzwanie, w którym wzięli udział studenci, miało wyłonić najbardziej obiecujące pomysły pod kątem skuteczności wydobycia oraz tego, na ile realne są projekty. Wydobywanie i przetwarzanie wody na miejscu (zamiast jej transportowania z Ziemi) wydaje się kluczowe w kontekście długoterminowej eksploracji pozaziemskich obiektów. Wiąże się to nie tylko z oszczędnością zasobów (transport wody wymaga ogromnych ilości paliwa), lecz również wyższą niezależnością kolonizatorów.