Temat bezpieczeństwa w sieci wałkowany jest prawie cały czas. Pomimo tego, wiele osób nadal ma swoje ulubione hasła, które wykorzystuje do więcej niż jednego konta.
Hasła do wszystkiego, to hasła do niczego
Niestety, taka jest prawda. Specjaliści do spraw bezpieczeństwa wciąż nawołują do stosowania unikalnych haseł dla każdego z posiadanych kont. Przypomina się nam o tym również podczas procesów rejestracji. Niestety, pomimo ostrzeżeń, nadal wiele osób ustawia swoje ulubione, najczęściej łatwe do zapamiętania hasło wszędzie, gdzie tylko może. A wygoda w tym przypadku oznacza podatność na ataki hakerskie.
Czytaj też: Xiaomi Civi zachwyca wyglądem, ale co ze specyfikacją?
Serwis PCMag przeprowadził niedawno ankietę wśród mieszkańców USA. Respondentów było 1041 w wieku powyżej 18 lat. Okazało się, że 70% badanych używa ulubionego hasła do więcej niż jednego konta, przy czym 25% czasem używa tego samego hasła ponownie, a 21% – cały czas. Ponowne wykorzystywanie haseł jest jak proszenie się o atak.
Serwis zapytał także o sposób przechowywania haseł. Tutaj zaledwie 33% badanych odpowiedziało, że korzysta z menedżera haseł. Większość, bo aż 36% po prostu zapisuje je fizycznie, zaś 24% – w telefonie lub innym urządzeniu elektronicznym.
Czytaj też: Oppo K9 Pro zaprezentowany oficjalnie
Niezbyt dobre wyniki, prawda? Dlatego po raz kolejny przypomnimy, że bezpieczeństwo w sieci wymaga unikalnych, trudnych do łamania haseł dla każdego z posiadanych kont. By się ochronić, najlepiej jest korzystać z menedżerów, które wymyślą trudne ciągi znaków, a do tego bezpiecznie je przechowają.
