Reklama
aplikuj.pl

Potężne opady deszczu na dawnej Ziemi. Pojawiła się nowa teoria naukowców

rekordowy deszcz

Tworząc modele klimatyczne obejmujące naszą planetę w odległej przeszłości, naukowcy doszli do wniosku, że Ziemia doświadczała okresów intensywnego ciepła, kiedy temperatury osiągały niemal 50 stopni Celsjusza. Po nich miałyby natomiast przychodzić niezwykle intensywne opady.

O jakich opadach mowa? Zdaniem badaczy, burze sprzed milionów lat były niezwykle rozległe, a w ciągu kilku godzin nad niektórymi częściami oceanu z nieba mogło spadać nawet 30 centymetrów deszczu. Jak wyjaśnia Jacob Seeley z Uniwersytetu Harvarda, on i jego współpracownicy odkryli, że w ekstremalnie ciepłym klimacie niektóre obszary mogły być przez wiele dni pozbawione deszczu. W pewnym momencie dochodziło jednak do potężnych burz, po których ponownie rozpoczynały się okresy suszy.

Czytaj też: Na Grenlandii spadł deszcz. W tym miejscu nigdy wcześniej go nie udokumentowano

Autorzy badania przeprowadzili szereg symulacji, a część z nich brała pod uwagę naprawdę ekstremalne warunki, na przykład temperatury o ponad 50 stopni Celsjusza wyższe niż obecnie. Wśród analizowanych scenariuszy były też te ze wzrostem jasności Słońca oraz nawet 64-krotnym zwiększeniem stężenia dwutlenku węgla w atmosferze naszej planety. Wyniki tych symulacji zostały następnie zaprezentowane na łamach Nature.

Z symulacji wynika, że silne opady deszczu następowały po okresach intensywnej suszy

Okazało się, że parowanie wywołane w niektórych warunkach mogło prowadzić do gromadzenia się ogromnych ilości wilgoci w atmosferze. Po przekroczeniu „masy krytycznej” miałoby natomiast dojść do rozpoczęcia niezwykle silnych opadów, które mogły trwać długimi godzinami. W ramach jednej z symulacji w ciągu sześciu godzin spadło więcej deszczu niż obserwuje się w trakcie współczesnych cyklonów tropikalnych przez kilka dni.

Czytaj też: Człowiek czy zmiany klimatu? Naukowcy wskazują winnego wyginięcia mamutów włochatych

Nie zapowiada się na to, by – w kontekście przewidywanych skutków globalnego ocieplenia – groził nam swego rodzaju potop. Tego typu badania są jednak przydatne w kontekście poznawania potencjalnych zagrożeń oraz kompletowania klimatycznej historii Ziemi. Poza tym, dokonania naukowców pomogą lepiej zrozumieć, jaka przyszłość czeka naszą planetę za miliony a nawet miliardy lat, kiedy to Słońce będzie zyskiwać na jasności. Obecnie nasza gwiazda jest o około 40% jaśniejsza niż to miało miejsce na początku.