Wraz z ostatnimi aktualizacjami i premierami na rynku gier, technologia NVIDIA DLSS trafiła już do łącznie 140 gier. Wprawdzie najważniejsza setka jest już za nami, ale zważywszy na to, że miało to miejsce we wrześniu, możemy podejrzeć ciekawy trend znaczącego wzrostu powszechności technologii.
Po wrześniowym przebiciu setki tytułów, NVIDIA DLSS trafiła do kolejnych dziesiątek gier
Ledwie dwa miesiące – tyle wystarczyło, aby DLSS rozpowszechnił się do ponad 140 gier. Ostatnio trafił do Horizon Zero Dawn, Icarus, Chorus i Lemnis Gate, przebijając kolejną barierę. Wczoraj niespodziewanie ekskluzywny tytuł na PlayStation doczekał się aktualizacji 1.11 na PC, która to dodała kolejno obsługę NVIDIA DLSS, jak i AMD FSR. Stosowne porównania zostały już wykonane, ale nas powinno najbardziej interesować to, że DLSS poprawia płynność w tym tytule o nawet 50%.
Czytaj też: MSI GeForce RTX 2060 Ventus z 12 GB do kupienia. Cena nie wróży źle
Drugą nową grą z DLSS, jest gra w świecie science-fiction z survivalem w tle. Icarus doczekał się premiery na początku tego tygodnia w programie Steam Early Access ze wsparciem dla NVIDIA DLSS. Co ciekawe, ta gra jest pierwszą, która wykorzystuje technikę RTX Global Illumination Infinite Scrolling Volumes.
Czytaj też: Na co pozwolą tańsze chipsety Intela? Specyfikacja H670, B660 i H610
Kolejne dwie gry, które doczekały oraz doczekają się się DLSS, to single-playerowy Chorus (zalicza 45-procentowy wzrost), gdzie nie zabrakło nawet Ray Tracingu oraz strategiczny FPS z walką turową o nazwie Lemnis Gate. Ta gra poczeka jednak do 14 grudnia na stosowną aktualizację i znacząco skorzysta z DLSS, bo ponoć płynność w niej zostanie poprawiona nawet dwukrotnie.
