Odkrycia w medycynie nie tylko dotyczą różnych chorób. Tym razem dotyczą one zębów. Zapewne każdy z was słyszał o kanale korzeniowym. Dentyści zazwyczaj leczą ubytki poprzez wywiercenie i powiększenie dziury a następnie wlaniem do otworu wypełnienia ze złota, porcelany, kompozytu żywicy czy jednego z amalgamatów.
Jednakże kiedy wszystkie tkanki miękkie wewnątrz zęba ulegną zainfekowaniu to takie wypełnienie zwyczajnie nie działa. Zaczyna się wtedy ból i to bardzo mocny ból. Należy wtedy zacząć leczenie kanałowe. Pacjent zostaje znieczulony, dentysta „otwiera” ząb, usuwa wszystkie tkanki nerwowe i wypełnia go gutaperką oraz pokrywą z cementu. Ból ustępuje, jednakże nie ma przepływu krwi do zęba. Aby ją zachować można użyć koron porcelanowych, jednakże jest to bardzo drogie.
Naukowcy z Harvardu i University of Nottingham stworzyli nowy rodzaj materiału syntetycznego, który ma właściwości regeneracyjne. Pobudza on do wzrostu komórki macierzyste w masie włożonej do zęba, które naprawiają uszkodzenia. Zepsuty ząb leczy więc sam siebie. Użycie takie materiału sprawia, że liczba wypełnień jest ograniczona a tym samym zmniejsza się konieczność na leczenie kanałowe.
Źródło: http://gizmodo.com
