W serwisie Kickstarter pojawił się właśnie Lukos Ultrawide 4K 32:9, czyli dosyć wyjątkowy mobilny monitor dla graczy z wbudowanymi głośnikami i wentylatorem. Wywołuje on jednak spore wątpliwości, czy aby na pewno wydatek 419$ jest w jego przypadku uzasadniony.
Lukos Ultrawide 4K chwali się przede wszystkim mobilnym projektem oraz imponującymi proporcjami
Lukos Ultrawide 4K, to zdecydowanie jeden z dziwniejszych monitorów, które kiedykolwiek zobaczycie. Zwłaszcza jeśli rzeczywiście uznamy go za coś godnego miana głównego monitora, bo format i specyfikacja jego ekranu sugeruje, że nadaje się bardziej na drugi, dodatkowy monitor, a nie główny, nawet mobilny monitor dla graczy. Niestety firma wydaje się też przesadzać w zapowiedziach, wskazując na Kickstarterze o rozdzielczości 3840×2160 pikseli.
Problem w tym, że ten monitor, to zbudowany wokół 14-calowej matrycy IPS z 100% pokryciem sRGB ekran z proporcjami 32:9 i liczbą pikseli rzędu 3840×1100. Cechuje go ponadto 2-ms opóźnienie, 60 Hz odświeżanie i 300 nitów jasności, a zestaw wyjść od razu sugeruje jego prawdziwe przeznaczenie – pracę, a nie granie. Chyba że rzeczywiście komuś naprawdę zależy na tak niestandardowych proporcjach (wąskim, ale długim ekranie).
Czytaj też: MSI nie słucha Intela i udostępnia instrukcje AVX-512 na MEG Z690 Unify-X
Lukos podkreśla, że ten monitor będzie współpracować praktycznie z każdym urządzeniem: PC, przenośną konsolą do gier, telefonem, czy tabletem. Zestaw jego wejść wideo składa się z DisplayPort 1.2, dwóch DisplayPort 1.4, pary HDMI 2.0B i pojedynczego HDMI 1.4, które uzupełnia złącze Type-C i wejście zasilania 12V. Dzięki takiemu zestawowi ten monitor obsługuje funkcję multi-view do czterech wejść źródłowych, co pozwala na wyświetlenie czterech źródeł 1920×550 albo dwóch 1920×1100.
