Yeedi vac 2 pro to nowa wersja wcześniej testowanego przez nas robota sprzątającego. Jakie przynosi ona zmiany i czy okaże się warta Waszych pieniędzy?
Akcesoria yeedi vac 2 pro
Wraz z robotem otrzymujemy instrukcję, stację ładującą, boczną szczotkę i pojemnik na wodę. Dodatki są więc standardowe, choć dodatkowa ściereczka była by miłym dodatkiem. Pojemnik na wodę ma pojemność 180 ml i jest bardzo łatwy w obsłudze. Ilość wody, która wchodzi do pojemnika powinna być jednak trochę większa, choć jak sami zobaczycie i tak to wystarczy do standardowego wysprzątania pokoju.
Czytaj też: Test robota sprzątającego Neatsvor X600
Wygląd i specyfikacja yeedi vac 2 pro
Yeedi vac 2 pro wygląda praktycznie tak samo jak poprzednik. Jest on okrągły i cały biały, przez co widać będzie na nim kurz. Na górze znajduje się kamera, dzięki której możecie np. łatwo sparować robota z aplikacją. Całość powinna wpasować się w różne pomieszczenia i na pewno nie będzie odstraszała.
Robot ma wymiary 350 x 350 x 77 mm. Nic nad niego nie wystaje, dzięki czemu bez problemów powinien on wjechać pod łóżko czy różne meble. Na górze macie pokrywę, która skrywa dostęp do włącznika, pojemnika na kurz czy szczoteczki. Jest tutaj również dioda informująca o łączności WiFi. Sam przycisk uruchamiający sprzątanie znajduje się poza tą częścią. Pojemnik na kurz ma pojemność 420 ml i ponownie bardzo łatwo możecie go wyjąć i opróżnić.
Testowany sprzęt ma maksymalną moc ssania równą 3000 Pa. Bateria ma pojemność 5200 mAh co ma pozwalać na do 220 minut ciągłej pracy. Robot może ją zawsze przerwać, doładować się i wrócić do pracy. Sam czas pełnego ładowania wynosi do 6,5 h. Maksymalna głośność podczas pracy wynosi 70 dBA. Główna szczotka ma szerokość ok. 160 mm, a w sprzątaniu ma pomóc również jedna boczna szczotka.
Yeedi vac 2 pro przynosi kilka ważnych nowości. Bardzo ciekawy jest unikatowy oscylacyjny system mopowania. Ma on imitować ręczne wycieranie powierzchni dzięki poruszaniu się do przodu i do tyłu. Producent deklaruje prędkość 5 razy większą niż gdybyśmy wycierali ręcznie. Ma to znacznie poprawić jakość mycia różnych powierzchni. Kolejna rzecz to zaawansowane omijanie przeszkód. Wykorzystuje on do tego technologię 3D, która wykrywa obiekty na drodze i pozwala na ich bezpieczne ominięcie. Nie zabrakło tutaj również wykrywania dywanów i ich omijania w trybie mopowania, czy zwiększania mocy podczas samego odkurzania.
Aplikacja yeedi vac 2 pro
Aplikacja jest wreszcie w języku polskim. Została przetłumaczona naprawdę dobrze, nie ma dramatu jak w przypadku konkurencyjnych rozwiązań. Aplikacja jest też przejrzysta i bardzo łatwo znajdziecie interesującą Was opcję. Proces parowania z odkurzaczem również nie stwarza problemów i wystarczy wykonywać kroki wyświetlanie na telefonie. W appce możecie łatwo zarządzać mapami, zmienić moc odkrzaczania czy mopowania. Jest też możliwość ustawienia harmonogramu, włączenie godzin, w których robot ma nie przeszkadzać czy innych opcji związanych z jego pracą. Aplikacja pokazuje też zużycie części, dzięki czemu szybko ogarniecie, że czas na wymianę filtra czy szczotki. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to jedna z fajniejszych aplikacji, z jakimi miałem do czynienia.
Testy yeedi vac 2 pro
Obsługa robota jest bezproblemowo. Pojemnik na wodę możecie dołączyć wyjmują wcześniej zaślepkę. Odbywa się to tylko przy pomocy jednego przycisku. Dolewanie wody również jest banalnie łatwe. Pojemnik na kurz ma przycisk służący do otworzenie i wyrzucenia zebranego kurzu. Sam robot komunikuje się z nami po angielsku. Również w aplikacji zobaczycie odpowiednie komunikaty, jeśli coś będzie nie tak. Generalnie bardzo szybko nauczycie się obsługi yeedi vac 2 pro.
Robota używałem głównie w trybie odkurzania i mopowania – naprawdę świetnie to działa. Nie wjeżdża on wtedy na dywany, ale to można odkurzyć po całej reszcie pokoju. W trybie samego odkurzania dywany są wykrywane a robot zwiększa na nich moc.
Jakość odkurzania jest bardzo dobra. Yeedi vac 2 pro bez problemów radzi sobie z różnego rodzaju brudem czy kurzem. W teście przy rozsypanym ryżu część ziarenek została rozrzucona po pomieszczeniu, ale robot wszystko dokładnie przejechał i zebrał. Końcowo nic nie pozostało na podłodze. Testowany sprzęt nie ma też problemu z piaskiem, resztkami chipsów itp.. Jeździ on też na bardzo gęstym dywanie, choć tutaj co jakiś czas chce aby wyczyścić czujniki zabezpieczające przed spadkiem. Natomiast na mniej gęstych dywanach takiego efektu nie było. Dywany również końcowo są bardzo dobrze odkurzone.
Mop działa rewelacyjnie – jest to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie, znacznie lepiej myjące niż standardowa ściereczka. Robot nie rozciera kurzu i nie trzeba wcześniej odkurzać powierzchni – yeedi vac 2 pro odkurza i mopuje w tym samym czasie. Jakość mopowania jest znakomita i radzi sobie z różnymi plamami. Mocno zaschnięte nadal pozostaną i wymagają kilku przejazdów lub ręcznego sprzątnięcia, ale świeżo rozlane płyty, czy lekko zaschnięte znikną. Podłoga po mopowaniu jest naprawdę czysta, jest lepiej sprzątnięta niż w przypadku poprzedniego modelu czy konkurencyjnych. Efekt mopowania możecie też zobaczyć na samej ściereczce, która bardzo dobrze zbiera brud. Rozwiązanie w postacie naśladowania ręcznego wycierania jest świetne i na pewno tutaj będziecie bardzo zadowoleni.
Robot nie ma problemów z różnymi rzeczami leżącymi na podłodze. Bardzo dobrze je wykrywa i omija. Kartony są na swoich miejscach, nie miałem problemów ze wciągniętymi kablami. Także same buty pozostały nienaruszone a sam robot nie zacinał się na nóżkach od suszarki do ubrań. Yeedi vac 2 pro dobrze mapuje pomieszczenia i dokładnie je sprząta. Czasami jednak trochę dziwnie działa – omija miejsca po drodze tylko po to, aby posprzątać drugi koniec pokoju a potem wrócić. Tutaj widziałbym trochę miejsca na poprawę działania. Nie ma za to problemów z mniejszymi progami, które są bez problemów pokonywane. Robot starał się również wjechać na wysokie progi i czasami udawało mu się je pokonać. Jeśli macie w mieszkaniu schody to również nie ma czego się obawiać – bez problemu spadek zostanie wykryty.
Yeedi vac 2 pro średnio radzi sobie z rogami. Tutaj pozostają one niedoczyszczone, podobnie jak w przypadku wszystkich okrągłych robotów. Za to same boki są dobrze doczyszczone, w czym jest spora zasługa bocznej szczotki. Nie zauważyłem też problemów z powrotem do stacji – jest ona dobrze wykrywana i robot bez problemów do niej trafia.
Pojemnik na wodę i na kurz spokojnie starczyły do standardowego sprzątnięcia mieszkania o wielkości 61 m^2. Jest jeszcze spory zapas, więc większe mieszkania również zostaną dobrze wysprzątane bez konieczności dolewania wody. Również sama bateria spokojnie wystarcza i nie ma potrzeby doładowywania w trakcie. Dotyczy to trybu standardowego – przy mocniejszym oczywiście czas pracy spadnie. Pozostała więc tylko głośność – sprawdziłem ją przy jednoczesnym mopowaniu i odkurzaniu. Z odległości 40 cm przy standardowym trybie wynosi ona ok. 67 dBA, a na najwyższym ok. 71 dBA. Na pewno więc robot będzie słyszalny podczas działania.
Czytaj też: Test robota sprzątającego Yeedi Vac Station
Podsumowanie testu yeedi vac 2 pro
Yeedi vac 2 pro kupicie za ok. 2056,99 zł. Warto jednak pospieszyć się z zakupem, bowiem w dniach 1-8 maja będzie on dostępny w cenie 1737,00 zł. Warto też rozważyć zakupienie stacji samoopróżniającej w cenie 914 zł. Dzięki niej, nie będziecie musieli ręcznie opróżniać pojemnika na kurz. O samej stacji przeczytacie więcej w tym teście.
Testowany robot to znakomita propozycja, która naprawdę bardzo fajnie sprząta podłogi czy dywany. Dzięki wykrywaniu przeszkód nie musicie sprzątać pomieszczenia, a unikatowy system mopowania świetnie sprawdza się w praktyce. Pomieszczenia są dokładnie sprzątnięte i tak naprawdę jedynie rogi trzeba doczyścić. Ogromnym plusem jest jednoczesne odkurzanie i mopowanie, które naprawdę znakomicie działa w praktyce. Nie ma tutaj potrzeby najpierw odkurzania, sprzęt niczego nie rozniesie po całym pomieszczeniu. Robot jest też bardzo prosty w obsłudze, a sama aplikacja została już przetłumaczona na język polski.
Czas spędzony z robotem oceniam bardzo pozytywnie i rzeczywiście odciążył mnie on od konieczności ręcznego odkurzania czy mopowania. Jeśli więc szukacie naprawdę dobrej jakości sprzętu to z pewnością będziecie zadowoleni z tego zakupu.