Nadprzewodniki to wyjątkowe materiały, które cechują się zerową rezystancją, dzięki czemu mogą teoretycznie zwiększyć wydajność urządzeń elektronicznych o setki razy, eliminując jednocześnie straty energii. Do tej pory nie było to możliwe przez to, że przewodziły prąd w obu kierunkach, ale to zostało rozwiązane przez naukowców z TU Delft, którzy jako pierwsi na świecie stworzyli jednostronny nadprzewodnik.
Jednostronny nadprzewodnik bez wykorzystania pól magnetycznych to ogromna szansa dla rozwoju technologii
Do tej pory wizja kontrolowania kierunku przepływu prądu w nadprzewodników wymagała wykorzystania magnesów i tym samym pól magnetycznych. Naukowcy opracowali jednak alternatywną metodę do tego, stawiając na materiał kwantowy Nb3Br8, którego opracowano na Johns Hopkins University i który jest podobny do grafenu, jeśli idzie o grubość.
Nb3Br8 w tym zastosowaniu ma sens jednak z tego powodu, że posiada własny dipol elektryczny. Dzięki temu naukowcy mogli połączyć dwa nadprzewodniki oddzielone warstwą Nb3Br8, czego grubość wynosi ledwie kilka warstw atomowych. Następnie naukowcy stworzyli wiele różnych urządzeń do testowania swojego nadprzewodnika i za każdym razem stwierdzali, że umożliwia on uzyskanie silnego prądu jednokierunkowego bez użycia pola magnetycznego.
Czytaj też: Przezroczyste panele słoneczne zamiast okien? To prawdopodobna przyszłość
Problem w tym, że testy te wymagały temperatury rzędu -196 stopni Celsjusza, co jasno wskazuje, że użytek takich tranzystorów w naszym codziennym życiu jest zwyczajnie nie możliwy. Teraz trwają więc dążenia do umożliwienia działania tego nadprzewodnika w normalnych temperaturach, po czym zostanie zbadany jego potencjał skalowania do produkcji masowej.
