Dnia 26 kwietnia 1986 roku elektrownia atomowa w Czarnobylu eksplodowała, wyrzucając ogromne dawki promieniowania do atmosfery. Tej nocy zginęła dwójka robotników, kolejne 28 osób zmarło na chorobę popromienną. Promieniowanie rozeszło się na wiele krajów Europy zachodniej oraz na Rosję. Dotarło ono nawet do oddalonych o 700 mil niemieckich lasów.
Dziki przekopują ziemię w poszukiwaniu pożywienia, w szczególności grzybów i trufli. Są one zdolne do przetrzymywania promieniowania przez długi okres czasu. Dodatkowo, rosną one na terenach, które zostały uznane za nienadające się do użytkowania przez ludzi. Prawdopodobnie to jest przyczyną, dlaczego są dotknięte promieniowaniem. Mięso z tego zwierzęcia to niemiecki przysmak, często jest podawane w postaci salami. Każdy zwierzak przed trafieniem na stół musi zostać przetestowany, czy jest zdatny do spożycia. Saksonia przeprowadziła własne badania i okazało się, że co trzeci dzik jest niejadalny ze względu na poziom promieniowania. Bezpieczna granica została ustalona na 600 bekereli na kilogram. 297 zwierząt z 600 przebadanych znacznie przekroczyło ten poziom. Żeby myśliwi nie byli stratni, za każde zwierze niezdatne do spożycia otrzymują oni odszkodowanie od niemieckiego rządu. Eksperci przewidują, że problem może utrzymywać się przez następne 50 lat.