Reklama
aplikuj.pl

Zobaczcie gdzie sowieci testowali swoją broń nuklearną

Wyścig zbrojeń pomiędzy USA a Rosją trwa nieustannie. Testy nowych samolotów, broni, bomb- tego nie da się uniknąć. Najgorsze są próby nuklearne. Na szczęście odbywają się one na pustych przestrzeniach. Choć nie zawsze. Fotograf Nadav Kander został już dwa razy aresztowany podczas wizyty na rosyjskich terenach, na których odbyło się ponad 500 prób nuklearnych, pomiędzy 1949 rokiem a upadkiem Związku Sowieckiego. W swojej najnowszej książce prezentuje on takie opuszczone tereny.

Naukowcy budowali tam fałszywe miasta w celu sprawdzenia skuteczności rozwiązań jądrowych. Czasami odbywały się one blisko miejsc zamieszkania ludzi, na przykład miasta Kurczatow (teraźniejszy Kazachstan, miasto zostało założone jako baza poligonu jądrowego), gdzie fotograf został aresztowany. ZSRR zafundował ludności mieszkającej tam znaczny wzrost zachorowań na raka a także duży odsetek dzieci z wadami wrodzonymi. Mieszkający ludzie byli częścią eksperymentów! Teoretycznie ludność była ostrzegana przed takimi testami. Nie mogli oni używać swoich pieców kuchennych a także było zalecane pozostawanie w domach. To nic nie dawało. Były przypadki, w których okna wylatywały z budynków szkół a ciała wpadały w konwulsje. 

Teren, na którym odbywały się testy, został zamknięty. Można go zwiedzać jedynie w wyspecjalizowanym stroju. Mimo, że badania nuklearne skończyły się, to miejsce poligonu ciągle stanowi zagrożenie. Radioaktywne odpadki stale zaśmiecają okolicę. Wszystko jest wynikiem upadku ZSRR oraz faktu, że zachowało się bardzo mało zapisków z testów. Teren jest tak bardzo zaśmiecony plutonem i innymi materiałami radioaktywnymi, że gdyby je pozbierać to można by zbudować kilkanaście takich bomb. Przez ostatnie 17 lat koalicja rosyjskich, amerykańskich i kazachstańskich naukowców ciągle próbuje w tajemnicy odkryć i zabezpieczyć niebezpieczne dowody. Pomimo wysiłków i wydanych ponad 150 milionów dolarów, obszar ciągle pozostaje silnie zanieczyszczony. Teoretycznie, każdy może wejść na ten teren i zebrać groźny materiał (tak wiem, brzmi to jak samobójstwo :P ). Ludzie mieszkający w pobliżu, przez kilka następnych pokoleń będą borykać się ze spuścizna tych testów. Poniżej przykładowe zdjęcia zrobione przez Nadav’a Kandera.

bomba2
bomba3
bomba4
bomba5

Źródło: http://gizmodo.com/