Sztuczna inteligencja (AI – Artificial Intelligence) coraz częściej wykorzystywana jest w informatyce do całkiem praktycznych zastosowań, takich jak tłumaczenie tekstów, czy wyszukiwanie i interpretacja obrazów. Kiedy badacze z Facebooka oraz Virginia Tech skupili się na tym ostatnim zastosowaniu okazało się, że komputerowa inteligencja pracuje w sposób znacząco różniący się od ludzkiej.
Współczesne programy AI budowane są w oparciu o algorytmy sieci neuronowych, czyli wzorowane na sposobie budowy i przetwarzania informacji przez mózgi zwierząt, w tym człowieka. Okazuje się jednak, że nie jest to odwzorowanie dające podobny tok, niech już im będzie, myślenia.
Badacze postanowili sprawdzić na jakich elementach obrazu skupiają się komputery i ludzie próbując odszukać konkretnego elementu. Uczestnikom eksperymentu pokazywano zamazaną ilustrację i kazano im odnaleźć na niej ukrytego kota. Zarówno ludzie jak i komputer, poszukując zwierzaka, mogli wyostrzać wybrane przez siebie fragmenty obrazu. Sensem badania było porównanie metod poszukiwania stosowanych przez poszczególnych uczestników.
Podobieństwo algorytmu poszukiwania kota pomiędzy poszczególnymi uczestnikami testu określono w skali od -1 (całkowicie różne metody) do 1 (identyczne). Średnie podobieństwo dla par człowiek-człowiek wyniosło, według badaczy, 0,63, natomiast dla par człowiek-komputer było wyraźnie niższe i wynosiło średnio 0,28. Do własnej interpretacji pozostawiam już czytelnikom, czy to dobrze, czy źle, że komputery myślą nieco inaczej niż ludzie.
[źródło i grafika: technologyreview.com]