Naughty Dog pożegnało się z jednym z doświadczonych pracowników. Animator The Last of Us Part 2 opuścił studio przed premierą gry.
Naughty Dog dostało kilka dodatkowych miesięcy na przygotowanie The Last of Us Part 2. Twórcy mogą teraz spokojnie skupić się na dopieszczeniu wszelkich elementów, które wymagały dodatkowych szlifów, aby znaleźć się w finałowej wersji gry. Prace na ostatnie prostej ekipa deweloperska będzie musiała wykonywać bez jednego ze swoich animatorów.
Jonathan Cooper był jednym z animatorów Naughy Dog. Dołączył do studia w momencie, gdy wchodziło ono w fazę ósmej generacji konsol. Jego przygoda kręciła się zatem od pierwszej do ostatniej gry Niegrzecznych Psiaków na PlayStation 4. Cooper miał okazję pracować przy takich produkcjach jak: Uncharted 4: Kres Złodzieja, Uncharted: Zaginione Dziedzictwo czy wspomniane The Last of Us Part 2.
Wcześniejsza kariera doświadczonego animatora również może imponować. CV Jonathana Coopera zdobi praca przy takich tytułach jak Assassin’s Creed 3 dla Ubisoftu, Mass Effect 2 dla BioWare czy Deus Ex: Human Revolution dla Eidos Montreal. Powstaje pytanie, czy odejście dewelopera jakoś mocno wpłynie na animacje w The Last of Us: Part 2? Jeśli śledziliście media społecznościowe Naughty Dog to zapewne zauważyliście, że studio jakiś czas temu prowadziło ogromną rekrutację i praktycznie codziennie przedstawiało nowych pracowników. Studio Sony jest zatem uzbrojone po zęby.
