Netflix wiąże z uniwersum Wiedźmina wielkie nadzieje. Widać, że nie bez powodu, bo zainteresowanie nim wciąż wzrasta. Platforma ogłosiła niedawno powstanie filmu animowanego The Witcher: Nightmare of the Wolf osadzonego w uniwersum Andrzeja Sapkowskiego. Nie opowie on jednak historii Geralta z Rivii.
By umilić fanom czas w oczekiwaniu na 2. sezon Wiedźmina Netflix szykuje film animowany pod tytułem The Witcher: Nightmare of the Wolf. Odpowie za nią Lauren S. Hissrich i scenarzysta Beau DeMayo. Animację stworzy koreańskie Studio Mir. Na początku mówiono, że produkcja opowie o „nowym globalnym zagrożeniu czyhającym na Kontynencie”. Teraz wiadomo już więcej.
Na platformie pojawił się krótki opis animowanego filmu The Witcher: Nightmare of the Wolf. Dzięki niemu wiemy, że to nie Geralt będzie głównym bohaterem. Produkcja skupi się bowiem na Vesemirze.
Oto oficjalny opis, który możemy przeczytać na platformie.
Na długo przed tym, jak stał się mentorem Geralta, Vesemir rozpoczyna własną podróż jako wiedźmin, gdy tajemniczy Deglan zabiera go pod swoją opiekę w wyniku Prawa Niespodzianki.
To naprawdę ciekawa wiadomość. Pokazuje, że Netflix nie chce nam tylko pokazać historii Geralta. A jeśli opowieści poboczne, rozszerzające uniwersum, mają być właśnie w formie animacji to uważam, że to świetny pomysł. Będą mogły ukazywać się pomiędzy kolejnymi sezonami sprawiając, że oczekiwanie na nowe odcinki będzie przyjemniejsze.
Vesemir w 2.sezonie Wiedźmina
Wydaje się, że postać mentora Geralta zadebiutuje już w nowym sezonie serialu. Animowany film o jego historii będzie więc świetnym posunięciem. Krążą słuchy, że w tej roli miałby pojawić się Mark Hamill, który na Twitterze wyraził już zainteresowanie postacią. Na pewno świetnie byłoby, gdyby głosu użyczył właśnie Hamill, który ma duże doświadczenie w rolach dubbingowych.
Na razie jednak to tylko fanowskie marzenia, a na konkrety musimy trochę poczekać.
Istnieje również możliwość, że głosu Vesemirowi użyczy Theo James, który zrobił to już w serialu. W finałowym odcinku słyszymy zaledwie jedno zdanie wypowiedziane przez tę postać, możliwe więc, że użyczy głosu również w filmie animowanym. Zwłaszcza, że dziwne wydaje się angażowanie dość popularnego aktora do wypowiedzenia tylko jednej, krótkiej kwestii. Istnieją już spekulacje, że zdanie do serialu zostało nagrane przy okazji tworzenia linii dialogowych do The Witcher: Nightmare of the Wolf.
To tylko spekulacje i na konkrety musimy jeszcze poczekać. Nie wiadomo również kiedy film ma zadebiutować na platformie, jednak ma to nastąpić przed premierą 2.sezonu Wiedźmina. Prawdopodobnie będzie to koniec tego roku.