Anthem pozwalało na łatwiejsze zdobywanie lootu, ale BioWare już naprawiło swój błąd. Dodatkowo, dowiedzieliśmy się szokującej rzeczy od twórcy gry.
Anthem sprzedało się… ciężko powiedzieć jak. Zauważcie, że dociera do nas sporo informacji o tym jakie problemy trapią tę produkcję, a jednocześnie sprzedaż gry dominuje niemalże wszelkie rankingi. Tak było np. w Wielkiej Brytanii, czy w sklepie PlayStation Store. Pytanie jednak, czy sprzedaż gry na pewno zaspokaja dane szacowane przez Electronic Arts? W końcu Far Cry New Dawn też ładnie poradził sobie w rankingach, a tak naprawdę sprzedał się gorzej od poprzedniej części. Metro Exodus za to nie podbiło wszelkich rankingów, ale za to sprzedano więcej sztuk niż poprzednia odsłona serii. Dla każdego dany wynik jest zatem czymś innym.
Czytaj też: Oficjalna premiera Rape Day – gra o gwałceniu obchodzi wszelkie zakazy
Anthem miało również sporo problemów jeśli chodzi o błędy. Nie zapominajmy o ogromnej wpadce związanej z PlayStation 4. Gra powodowała, że jedynym sposobem na uruchomienie jej ponownie było odbudowanie bazy danych sprzętu w trybie awaryjnym. To jednak nie koniec problemów gry od BioWare.
Ostatnio dowiedzieliśmy się, że produkcja ma spore niedoróbki w systemie broni, przez co najsłabsze uzbrojenie radziło sobie lepiej, niż to z końca gry. Zabijało to zatem sens gry, po skończeniu głównego wątku fabularnego. Myśleliście, że to koniec problemów? Zdaje się, że to dopiero początek. Tym razem gracze odkryli kolejny błąd, który… się im spodobał.
Przez pewien czas, coś w kodzie gry sprawiło, że rzadsze uzbrojenie zdobywało się trochę szybciej. Gracze uznali to za pozytywną zmianę. Może i więcej osób miało lepsze bronie, ale rozgrywka stała się szybsza i po prostu przyjemniejsza. Zdawało się, że balans jest teraz znacznie lepszy i gra tylko na tym zyskuje.
Cóż, okazało się, że to wszystko było wynikiem błędu i już przywrócono dawny system lootu. Gracze teraz narzekają na BioWare za to, że naprawili błąd, który sprawił, że tak naprawdę grało się lepiej. Niektórzy członkowie społeczności nawołują teraz do bojkotu gry. Chcą oni zmusić BioWare do przygotowania swojej produkcji tak, aby w końcu wyglądała ona tak, jak powinna.
To, co jednak szokuje najbardziej, to stanowisko BioWare. Chad Robertson ze studia deweloperskiego, poinformował, że dziękują oni za wszystkie informacje zwrotne. Autorzy gry nie są jednak dalej zadowoleni z systemu lootu! Wkrótce mają zostać wprowadzone zmiany, ale… przepraszam bardzo, wydaliście grę, z której nawet nie jesteście do końca zadowoleni. Żeby to była tylko jedna wpadka… tutaj jednak BioWare zalicza potknięcie za potknięciem…
Czytaj też: Naukowcy z Oksfordu są pewni – gry wideo nie powodują agresji wśród graczy
Źródło: kotaku.com