Startup Palo Alto z Doliny Krzemowej niespodziewanie wyskoczył z ukrycia, ujawniając swój własny projekt na latający samochód eVTOL.
Archer pochwalił się dopiero co pomysłem na skrzydlaty samochód, który mógłby zmieniać swój tryb lotu. Będzie napędzany dużym akumulatorem litowym, który w najgorszym przypadku zapewni zasięg rzędu 96 km i maksymalną prędkość na poziomie 240 km/h (via New Atlas).
Samolot ma sześć śmigieł z przodu na swoich skrzydłach, a według prasowej informacji ten eVTOL, który nie doczekał się jeszcze nazwy, posiada też sześć poziomo ustawionych śmigieł. Nic dziwnego, bo to przecież VTOL, a więc cacko zdolne do lądowania i startowania w pionie.
Według obecnych planów zasili go 143-kWh pakiet akumulatorów, którego 80 kWh zostanie przeznaczonych na szybki lot w poziomie, 26 kWh na starty i lądowanie, a 37 kWh będzie formą rezerwy na dodatkowe 96 km. Ten akumulator zajmuje jedną trzecią ciężaru latającego samochodu , który pomieści cztery osoby.
Czytaj też: Aplikacja wykrywająca niewydolność serca po głosie
Firma otworzyła biuro w Dolinie Krzemowej tuż przy lotnisku Palo Alto i obiecuje, że do 2021 roku będzie miała demonstracyjną wersję swojego eVTOL w skali 80%. Projekt jest nadal w toku.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News