Reklama
aplikuj.pl

Arkadiusz Dziermański dołącza do WhatNext

Nowy rok to nowe postanowienia i wyzwania, ale też nowości w naszej Redakcji. Do WhatNext dołącza Arkadiusz Dziermański, poprzednio związany z Telepolis.pl. Redaktor rzetelny i nieszablonowy, któremu niestraszne są tematy trudne czy kontrowersyjne. Arek obejmie stanowisko Zastępcy Redaktora Naczelnego, zasili nasz portal solidną dawką telekomunikacyjnych newsów i fachowych testów. Zmieniamy się dla Was, Drodzy Czytelnicy, nie zwalniamy tempa. Arku, witamy! Teraz sami poznajcie naszego Zastępcę.

Arkadiusz Dziermański:

Koniec 2018 roku postawił mnie przed pytaniem – what next? Odpowiedź przyszła bardzo szybko. Perspektywa dalszego rozwoju i wizja stworzenia portalu technologicznego numer 1 to wystarczające argumenty za tym, aby zasilić szeregi redakcji WhatNext.pl.

Niektórzy mnie znają

W ostatnich miesiącach zasłynąłem głównie z obszernych relacji z wydarzeń organizowanych przez środowiska przeciwników sieci komórkowych. Lubimy się już do tego stopnia, że znajomi namawiają mnie na zakup gazu przed wyjściem na kolejny protest.

Możecie kojarzyć mnie pod nickiem orson_dzi, pod którym tworzyłem dla Telepolis.pl od 2009 roku. Od roku 2013 roku etatowo udało mi się spłodzić ponad 6600 tekstów. W mniejszym wymiarze mogliście przeczytać moje teksty również na GamingSociety, Grach-Online oraz PCWorld.pl.

Nie będziecie się nudzić

W swoich tekstach na WhatNext poruszę tematy ważne, jak nowe promocje operatorów, poważne, jak zmiany w przepisach, ciekawe, jak nowości sprzętowe, ale także zabawne, bo o protestach przeciwko sieci 5G też na pewno nie zabraknie materiałów. Mogę Was też zapewnić, że wiele informacji będziecie mogli przeczytać jako pierwsi w polskim Internecie.

Coś o sobie

W wolnym czasie gram w gry, starając się resztkami wolnego czasu być na bieżąco z nowymi produkcjami. Ale też w miarę możliwości jak najczęściej odrywam tyłek od kanapy. Od 2001 roku gram w piłkę nożną, co prawda coraz rzadziej i coraz bardziej amatorsko, lubię też przerzucić parę kilogramów na siłowni oraz wpuścić pod skórę odrobinę tuszu.