Reklama
aplikuj.pl

be quiet! Light Base 600 LX – test obudowy. Postaw ją sobie jak Ci się spodoba

be quiet! Light Base 600 LX - test obudowy. Postaw ją sobie jak Ci się spodoba

OPAKOWANIE / WYPOSAŻENIE

Opakowanie, którego używa be quiet!, to standardowy w branży brązowy karton z czarnym nadrukiem. Na jednej ze ścianek znajdują się wszystkie dane techniczne dotyczące modelu Light Base 600 LX. Oficjalny numer modelu to BGW67, który oznacza czarną wersję z hartowanym szkłem. Ta strona opakowania zawiera również niewiele informacji o firmie be quiet! w trzech językach: angielskim, niemieckim i francuskim.

Po wyjęciu Light Base 600 LX z kartonu, obudowa jest zabezpieczona dwoma elementami z pianki o zamkniętych komórkach, które chronią ją przed uszkodzeniami podczas transportu. Dodatkowo, obudowa znajduje się w przezroczystym worku foliowym, co zapobiega osiadaniu kurzu i zabrudzeń.

W zestawie z obudową znajdziemy zestaw czarnych śrubek oraz sporą liczbę opasek zaciskowych ułatwiających zarządzanie okablowaniem. Dołączono również kilka gumowych podkładek tłumiących dla miejsc montażu dysków twardych, które należy zamontować samodzielnie. Podobnie jest w przypadku trzech przelotek przeznaczonych do głównych otworów na przewody, wspornika GPU oraz dodatkowego elementu stabilizującego zasilacz.

W pudełku znajdują się także komponenty pozwalające na obrót pięciu z siedmiu zaślepek PCI-E, co umożliwia wyeksponowanie karty graficznej w orientacji pionowej. Jak przystało na be quiet!, do obudowy dołączono także starannie przygotowaną i szczegółową instrukcję – coś, co coraz rzadziej spotyka się we współczesnych konstrukcjach.