Naukowcy z USA i Hongkongu stworzyli oko, które funkcjonuje niemal tak samo jak te biologiczne. Dzięki czujnikom naśladującym fotoreceptory znajdujące się w ludzkim oku, prototyp mógłby pewnego dnia posłużyć do przywrócenia wzroku niewidomym.
Projekt składa się z półkulistej sztucznej siatkówki i szeregu czujników, które przechwytują i przekazują obraz na żywo. Doprowadzenie go do interakcji z ludzkim mózgiem jest jednak skomplikowane.
Największym wyzwaniem, któremu naukowcy już sprostali, było „zamknięcie” opracowanej technologii w kulistym kształcie, który mógłby posłużyć jako implant. Niestety, jak do tej pory nie odbyły się testy prototypowej wersji na żywych organizmach, jednak jej autorzy przekonują, że wkrótce powinny one nastąpić.
Czytaj też: Sztuczny mózg tego robota dopasowuje jego sposób chodzenia do sytuacji
W obecnej formie, bioniczne oko nie jest szczególnie wydaje w kontekście przekazywania obrazów do mózgu. Mają one niską rozdzielczość, umożliwiającą m.in. renderowanie liter, ale bardziej skomplikowane obiekty stanowią wyzwanie. Naukowcy związani z projektem twierdzą, że w miarę rozwoju technologii rozdzielczość powstałego obrazu może nawet przewyższyć tę zapewnianą przez ludzkie oko.