Czasem gry w rękach fanów sprawiają lepsze wrażenie, niż tytuły wydane przez ogromne studia deweloperskie. Przykładem tego jest The Battle for Middle-Earth: Reforged, czyli Bitwa o Śródziemie: Reforged, czyli projekt na podstawie oryginału.
Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie ma już na karku 14 lat, a jego tworzeniem zajął się Electronic Arts. Ta strategia czasu rzeczywistego była jedną z naprawdę udanych gier spod ręki tego studia, ale wpływ czasu nie oszczędza nawet takich perełek. Na szczęście świetność tego RTSa w uniwersum Tolkiena chce przywrócić grupa moderów, którzy zdecydowali się przerzucić cały kod z podstawki na silnik Unreal Engine 4. Oznacza to nie tylko lepszą grafikę, ale również mechanizmy oraz zwyczajne poczucie „świeżości” gry. Efekty swojej pracy opublikowali nawet w zapowiedzi:
Na ten moment nie wiadomo, kiedy Bitwa o Śródziemie: Reforged zadebiutuje. Nie wiadomo, czy w ogóle do tego dojdzie, bo pomimo tego, że wykorzystanie wspomnianego silnika w zastosowaniach niekomercyjnych jest legalne, to ekipa może mieć problem z prawami autorskimi, które obecnie należą do Warner Bros. Jeśli jednak wszystko obędzie się bez podobnych problemów, to na początku 2019 roku otrzymamy wersję beta.
