Modowanie to całkiem przyjemne hobby, choć bardziej wymagające niż inne – wymaga znajomości silnika danej gry, jak również zdolności w kwestii grafiki i programowania. Niemniej, portowanie całej gry na inny silnik, to już zupełnie inny poziom, raczej zamknięty przed amatorami, prawda? Nie w przypadku społeczności modderów Skyrima. Użytkownik Polycount, DRIVEJUNKY95 właśnie to uczynił i rezultaty robią wrażenie.
Z pozoru może się to nie wydawać czymś godnym uwagi, jednak w praktyce rozmawiamy o tytanicznym wysiłku, podjętym przez pojedynczą osobę. Motywacje autora nie są w stu procentach jasne, niemniej projekt otwiera wiele nowych dróg dla społeczności modderów. Przykładowo, zważywszy że Unreal Engine stosowany jest w wielu grach, być może wkrótce pojawią się swego rodzaju „krzyżówki” – jak choćby oparte o lokacje ze Skyrima mapy w grach FPS.
Mod wciąż jest rozwijany. Obecnie autor pracuje nad oświetleniem, następnie poprawi tekstury. O ile gra już działa, wciąż brakuje jeszcze tego ostatniego „kopa”, który nadałby jej next-genowego wyglądu.
[źródło i grafika: eteknix.com]