Dowiedzieliśmy się już wszystkiego na temat SUVa Ford Puma, który zostanie dostarczony pierwszym klientom już w styczniu za cenę rozpoczynającą się od około 105000 zł.
Czytaj też: Firma Built Robotics zapewnia autonomię ciężkim maszynom
SUV Puma zachwyca jednak nawet w podstawowej wersji, choć tej „First Edition” w pierwszym miesiącu sprzedaży za około 12000 złotych więcej, zapewniając inteligentny tempomat adaptacyjny, kamerę cofania, podgrzewane fotele i podgrzewaną kierownicę. Jest napędzany wersją 123-konnego benzynowego silnika Ecoboost o pojemności 1 litra, z trzema cylindrami i dodatku elektrycznego wspomagania w postaci łagodnego układu hybrydowego.
Nie zabraknie też wersji Puma ST-Line X i topowej ST-Line X First Edition Plus, w którym wyróżnia się 153-konna jednostka na 19-calowych felgach i z dodatkiem panoramicznego dachu od 134000 zł. Silniki są z kolei standardowo wyposażone w sześciobiegową manualną skrzynię biegów.
Z technicznego punktu widzenia wyróżnia się nowy, hybrydowy układ napędowy Puma 48V. Ten opiera się na zaktualizowanej 1,0-litrowej wersji jednostki benzynowej Ecoboost Forda i zastępuje konwencjonalny alternator ze zintegrowanym rozrusznikiem/generatorem o mocy 11,5 kW. Będzie dostępny w wersjach o mocy 123 KM i 153 KM, z mocniejszą wersją z opcjonalną siedmiobiegową dwusprzęgłową skrzynią biegów.
Czytaj też: Mercedes-Benz włoży w nową klasę C technologię z klasy S
Źródło: AutoCar
