Naukowcy po raz pierwszy zaproponowali istnienie tej niewidzialnej siły dwadzieścia lat temu, aby wyjaśnić zaskakujące odkrycie, że ekspansja wszechświata przyspiesza. Najczęściej stosowany astrofizyczny model struktury i ewolucji wszechświata traktuje ciemną materię jako stałą. W rzeczy samej, wielu astronomów uważa, że jest to stała kosmologiczna, którą Einstein wykorzystał w 1917 r. jako część teorii względności.
Ale nowe badanie ogromnych czarnych dziur, znanych jako kwazary, sugeruje, że ciemna materia może być błędnie interpretowana jako stała kosmologiczna lub jakakolwiek stała. Jej siła mogła się bowiem zmieniać od czasu narodzin Wszechświata 13,8 miliarda lat temu.
Kwazary to to bardzo specyficzny rodzaj galaktyki, które do niedawna uważano za gwiazdy. Niesamowita jasność tych obiektów pochodzi z dysków materiału, które wirują wokół czarnych dziur. Te szybko wirujące dyski generują ogromne ilości światła ultrafioletowego (UV) które reaguje z elektronami znajdującymi się w chmurach gazu. Takie interakcje mogą zwiększać promieniowanie UV do poziomu promieniowania rentgenowskiego, wytwarzając mocny blask.
Autorzy badania wykorzystali obserwatorium Chandra oraz sondę kosmiczną XMM-Newton, aby obserwować promieniowanie rentgenowskie kwazarów. Dodatkowo użyli też naziemnej Sloan Digital Sky Survey w celu analizy emisji UV obiektów. Supernowe, choć potężne, są o wiele mniej jasne niż kwazary i dlatego nie można ich obserwować z daleka. Nowe badanie daje badaczom informacje, które można wykorzystać do oceny ekspansji wszechświata w szerszym zakresie.
Nowe wyniki są zgodne z wcześniejszymi obserwacjami stosunkowo bliskich supernowych.Wtedy to badacze odnotowali wyraźnie przyspieszony stopień ekspansji w porównaniu z wczesnym wszechświatem.
[Źródło: livescience.com]
Czytaj też: W umierających galaktykach ciemna materia zachowuje się inaczej