Betelgeza to najbliższy Ziemi czerwony olbrzym, który w ostatnich miesiącach budził wzmożone zainteresowanie ze względu na tajemnicze zmiany janości.
Teraz astronomowie doszli do wniosku, że na powierzchni tej gwiazdy powstała ogromna plama, znacznie większa od Słońca. Artykuł opublikowany na łamach The Astrophysical Journal dostarcza nowych informacji na temat tego zadziwiającego zjawiska.
Betelgeza, oddalona o około 650 lat świetlnych, eksploduje w formie supernowej typu IIP w ciągu kolejnych 100 000 lat. Jej pozostałości najprawdopodobniej uformują gwiazdnę neutronową. Z kolei niedawno obserwowane spadki jasności miały rzekomo wynikać z któregoś z dwóch powodów: wystąpienia burzy, która przesłoniła powierzchnię gwiazdy lub spadku temperatury jej powierzchni.
Czytaj też: Ta gwiazda jest niezwykle młoda. Czego możemy się dzięki niej dowiedzieć?
Wyniki obserwacji prowadzonych przez teleskop JCMT sugerują, że plamy na powierzchni czerwonego olbrzyma są o około 10% chłodniejsze niż reszta powierzchni tego obiektu. Druga z wymienionych teorii wydaje się więc bardziej prawdopodobna. Co więcej, wspomniane plamy pokrywają od 50% do 70% zewnętrznej warstwy Betelgezy. Gwiazda jest 900 razy większa od Słońca, a z szacunków badaczy wynika, iż w ostatnim czasie jej temperatura spadła o ok. 200 stopni Celsjusza.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News