Naukowcy z Uniwersytetu McMastera opracowali hybrydową komórkę przeznaczoną do dostarczania leków do wybranych miejsc w organizmie.
W ostatnich latach badacze poświęcili sporo uwagi nowym metodom dostarczania leków do organizmu. Tym samym stworzyli wiele syntetycznych cząsteczek, które miały docierać do wybranych miejsc w ludzkim ciele. Problem stanowił jednak układ odpornościowy, który sumiennie wykonuje swoje zadanie, usuwając tego typu cząsteczki. Tym samym skuteczność wspomnianych metod nie zawsze była zadowalająca, ale sytuacja ma się wkrótce zmienić.
Autorzy nowego pomysłu nie wymyślali koła na nowo. Wręcz przeciwnie, zasięgnęli do historii, inspirując się słynnym koniem trojańskim. Jego funkcję w tym przypadku pełnią czerwone krwinki, które dość powszechnie występują w ludzkim ciele. Doskonale sprawdzają się też w roli nośników leków. Hipotetyczne, „nadludzkie” czerwone krwinki są efektem połączenia materiału biologicznego z syntetycznym. Uzyskanie takiej mieszanki wydaje się zaskakująco łatwe, a naukowcy przekonują, że w warunkach laboratoryjnych można to zrobić w ciągu jednego dnia.
Uzyskane w ten sposób czerwone krwinki mogłyby pozostawać w organizmie nawet przez kilka tygodni. Potrzebne są jednak dodatkowe badania, a jednym z ich pierwszych etapów będą testy na zwierzętach.