Przed rokiem dowiedzieliśmy się, że Rheinmetall BAE Systems Land, wygrało specjalny kontrakt o wartości 800 milionów funtów na ulepszenie obecnych czołgów Challenger 2. Jest to na tyle daleko zakrojony plan remontowy, że nazwa zostanie zmieniona na kolejną iterację. Dziś dowiedzieliśmy się, że wieża, po którą finalnie sięgną czołgi Challenger 3, już powstaje.
Tę wieżę otrzymają czołgi Challenger 3, czyli „nowe”, bo gruntownie zmodernizowane „dwójki”
Kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych ma na celu zmodernizowanie 148 czołgów podstawowych Challenger 2 z czasów zimnej wojny armii brytyjskiej do nowej, lepszej i bardziej zaawansowanej specyfikacji Challenger 3. Te zmodernizowane czołgi mają wejść do służby w 2027 roku i wedle początkowych zapowiedzi, otrzymają najnowszą gładkolufową armatę główną L55A1 kalibru 120 mm.
Ta będzie strzelać pociskami przeciwpancernymi wykorzystującymi energię kinetyczną, a także programowalnymi pociskami wielofunkcyjnymi. Wiedzieliśmy już wcześniej, że ta armata znajdzie się w nowej wieży, zapewniającej lepszą ochronę załogi, przy jednoczesnym zapewnianiu lepszego automatycznego wykrywania i namierzania celu. Tę właśnie wieżę rozpoczęto produkować na liniach produkcyjnych firmy Pearson Engineering.
