Jakiś czas temu bardzo dużo mówiło się o fentanylu. Jest to opioid o wiele silniejszy niż heroina, który odpowiada za tysiące zgonów spowodowanych przedawkowaniem w USA. Podczas emisji programu na ten temat, amerykański adwokat pokazujący substancję nosił rękawiczki podczas pokazywania fentanylu oraz kerfentalynenu (jeszcze silniejszy analog opioidu).
Powstały więc pytania, czy dotknięcie fentanylu może już zabić? Odniósł się do tego dr Ryan Matino, toksykolog specjalizujący się w medycynie ratunkowej. Stworzył on hashtag WTFentanyl, w celu obalenia mitów dotyczących opiodu.
Czytaj też: Eksperci twierdzą, że łączność 5G obniży skuteczność prognoz pogody
Doktor mówi, że nie ma żadnych zweryfikowanych przypadków medycznych, w których fentanylu wykazuje jakikolwiek wpływ na skórę. Przedawkowanie po samym dotknięciu opiodu jest więc bardzo mało prawdopodobne – przynajmniej tak mówi aktualna wiedza medyczna.
Aby fentanylu zadziałał to musi się on przedostać do krwi i mózgu. Musi więc on zostać wchłonięty przez błonę śluzową, zostać spożyty albo dostarczony przez strzykawkę. W żaden inny sposób nie jest on w stanie zagrozić Waszemu życiu.
Czytaj też: Oto zaginiony list jednego z założycieli Stanów Zjednoczonych
Źródło: Livescience