Marzeniem wielu osób jest jedzenie, które wymaga więcej kalorii do jego strawienia niż ono dostarcza. Jednakże taki rodzaj żywności jest tylko fantazją i nie jest prawdziwa.
Nowe badanie jako pierwsze skupiło się na idei żywności o ujemnej kaloryczności. Jest to bardzo popularne wśród dietetyków, na forach czy w pojawia się w różnych książkach. Najczęściej podawane jedzenie jako te o ujemnej kaloryczności to seler, sałata, grejpfrut, ogórek i brokuły. Okazuje się to jednak bzdurą.
Czytaj też: Czy paracetamol zmniejsza empatię?
Nowe badanie pokazało, że seler dostarcza jaszczurkom więcej energii niż potrzeba do trawienia i przetwarzania jedzenia. Przeciętne zwierzę zachowało około 1/4 kalorii w ich potrawach więc nie ma tutaj mowy o byciu negatywnie kalorycznie.
Zarzutem może być fakt, że jest to badanie na jaszczurkach. Naukowcy mówią jednak, że podobne efekty zostaną zauważone po wykonaniu badań na ludziach. Nie ma więc sensu, aby wierzyć osobom mówiącym o tego typu żywności. Mimo to, warto takie jedzenie jeść bowiem rzeczywiście pomogą ono w schudnięciu.
Czytaj też: Ultradźwięki przyczynią się do lepszego biodrukowania
Źródło: Livescience
