Na rynku znajdziemy zatrzęsienie kart graficznych. Wiele z nich oferuje ten sam czip, ale całkowicie inne możliwości. Czym więc powinna charakteryzować się nowoczesna karta graficzna?
Po pierwsze wydajność
Oczywistą rzeczą jest, że nowoczesna karta graficzna powinna cechować się wysoką wydajności. Ale co to w rzeczywistości oznacza? Na rynku znajdziecie wiele grafik oferujących ten sam czip. Jednakże najtańśzy model nigdy nie będzie tak samo wydajny jak najdroższy. Producencie oferują fabryczne OC kart, przez co różnice mogą być naprawdę spore. Zdarza się też, że najmocniej podkręcone grafiki z teoretycznie słabszej serii są wydajniejsze od tych z teoretycznie mocniejszej. Taka sytuacja ma choćby miejsce w przypadku RTX 2070 SUPER i RTX 2080. Mocno podkręcone modele tej pierwszej są wydajniejsze o RTX 2080 bez żadnego fabrycznego OC. Warto więc zwrócić uwagę na tę kwestię, a nie tylko na model karty graficznej.
Warto też zwrócić uwagę na możliwości ręcznego podkręcania. Karty często oferują sporo możliwości w tej kwestii, które przekładają się na kilka zyskanych FPS-ów. Nie każda grafika jest w stanie tak samo się podkręcić, a to może mieć spore znaczenie.
Po drugie chłodzenie
Chłodzenie to kolejna ważna część bezpośrednio związana z podkręcaniem. Jeśli dana karta graficzna ma słabe chłodzenie, to będzie głośna i gorąca. Nowoczesne grafiki charakteryzują się ogromnymi radiatorami i trzema wentylatorami, które zapewnią świetne chłodzenie grafiki, niskie temperatury pod obciążeniem czy cichą pracę. Świetnym przykładem takiej karty jest Gainward GeForce RTX 2070 SUPER Phantom „GS”. Mocne chłodzenie zazwyczaj łączy się z wysokimi możliwościami OC. Jak podkręcacie grafikę to automatycznie zwiększają się temeprautry ora hałas. Niektóre karty mimo wysokiego OC są nie do wytrzymania pod obciążeniem. Warto wtedy nawet lekko obniżyć taktowania, aby mieć w miarę cichy komputer.
Jednakże nie zawsze trzy wentylatory oznaczają ciszą i niskie temperatury. Liczy się też sama konstrukcja chłodzenia, ilość ciepłowodów czy jakość wykonania. Często okazuje się, że choćby seria Pegasus od Gainwarda wypada lepiej od konkurencyjnych, teoretycznie lepszych rozwiązań. Warto tutaj opierać się na testach, które jasno powiedzą Wam, jak sprawuje się dany model grafiki.
Po trzecie wygląd
Wiele osób nie zwraca na to uwagi, ale nie oszukujmy się – w sklepach sprzedaje się coraz więcej obudów z bocznym oknem, więc sprzęt musi też w środku dobrze wyglądać. Nawet nie chodzi tutaj o dużą ilość RGB, ale o ogólnie przyjemny dla oka design. Podstawą przy montażu poziomym jest obecność backplate, który przykryje tylne PCB karty graficznej. Jego brak zdecydowanie źle wygląda w obudowie z oknem.
Przy montażu pionowym warto zwrócić uwagę na obecność RGB obok wentylatorów, które może świetnie wyglądać. Zdarzają się też tak ciekawe karty graficznej jak seria Phantom od Gainwarda, które nie narzucają dużej ilości RGB a przy tym i tak świetnie wyglądają. W przypadku RGB wypada na komputerze zainstalować oprogramowanie, które pozwoli na sterowanie podświetleniem.
Warto też zastanowić się nad wersją kolorystyczną grafiki. Coraz częściej producenci pokazują białe karty, które świetnie wyglądają w białych zestawach. Nie zawsze więc czarna grafika okazuje się najlepszym wyjściem.
Po czwarte wyjścia obrazu
Nad tym także musicie się zastanowić. Nowoczesne karty graficzne najczęściej oferują trzy wyjścia DisplayPort i jedno HDMI. Jeśli jednak macie starszy monitor to znajdziecie też modele z wyjście DVI (przykładowo Gainward ma w ofercie specjalne edycja DVI). Nowoczesne monitory powinny być jednak podłączone przez złącze DisplayPort. Wynika to choćby z faktu kompatybilności z G-Sync, który wymaga tego złącza. Na rynku znajdziecie też grafiki oferujące wyjście USB-C. Warto więc zastanowić się, z czego będziecie na pewno korzystali i jakich złączy potrzebujecie.
Po piąte wsparcie dla różnych technologii
Wprowadzenie ray tracingu do kart Nvidii sporo namieszało na rynku. Technologia ta trafia do coraz większej ilości gier, które wyglądają dzięki niej świetnie. Aktualnie najsłabszą kartą oferującą sprzętową obsługę ray tracingu jest RTX 2060. Warto rozważyć dopłacenie do niego, jeśli chcecie włączyć tę funkcję w grach. Słabsze modele, takie jak choćby 1660 SUPER nie ma rdzeni RT, które są odpowiedzialne za śledzenie modeli.
W przypadku zastosowań bardziej profesjonalnych, ale także i gier warto też zwrócić uwagę na ilość i rodzaj pamięci. Nowoczesne karty oferują pamięć GDDR6 – obecna jest ona między innymi w grafikach SUPER. Testy niejednokrotnie wykazały, że wydajność kart z takimi pamięciami jest spora. Także aktualnie 4 GB pamięci okazuje się trochę małą ilością. Jeśli na rynek trafią wersje 4 GB i 8 GB to warto rozważyć dopłatę do tej mocniejszej.
Jak więc wybrać nowoczesny model?
Na wybór nowoczesnego modelu karty graficznej, który spełni Wasze wymagania, składa się wiele czynników. Musicie zwracać uwagę na fabryczne OC grafiki, zastosowane chłodzenie oraz wygląd, jeśli planujecie obudowę z oknem. Warto też pamiętać, że coraz częściej odchodzi się od złącza DVI, więc wiele nowoczesnych kart nie będzie jego oferowało. Kolejna kwestia to zastosowana ilość i rodzaj pamięci, czy obecność rdzeni RT. Jeśli interesuje was ray tracing czy chcecie wykrozystać grafikę do zastosowań profesjonalnych to nie możecie pominąć tych kwestii. Jeśli macie dylemat, nie wiecie co wybrać to śmiało możecie zadawać pytania pod tym artykułem.