O supersamochodzie Vega EVX dowiedzieliśmy się w 2015 roku, a dziś wiemy, że pojawi się na Salonie Samochodowym w Genewie już w tym roku. Co jednak w nim takiego wyjątkowego?
W 2015 roku BBC opublikowało artykuł o supersamochodzie elektrycznym, który miałby pochodzić ze Sri Lanki. Tak. Byłby to tym samym pierwszy super-EV z tego państwa. Miał być produkowany przez firmę Vega Innovations, zwać się Vega i chwalić się mocą 900 KM.
Teraz jednak projekt się zmienił i z najnowszych informacji wynika, że przemianowany na model Vega EVX zaoferuje moc 402 koni mechanicznych. Mowa więc o mocy 300 kW, które będą pochodzić z dwóch silników (jeden na tylnej i drugi na przedniej osi) i choć wzmianka o 720 Nm momentu obrotowego nie jest jasna, to firma obiecuje sprint do 96,5 km/h w 4 sekundy.
Ten producent samochodów ze Sri Lanki twierdził również w przeszłości, że zaprezentuje innowacje w zakresie zabezpieczenia i zarządzania systemem bateryjnym, sprzętu systemowego, oprogramowania wewnętrznego i tego, które zarządza modułem baterii litowych.
Inną intrygującą cechą akumulatora VEGA EVX jest to, że składa się on z ogniw na bazie fosforanu litowo-żelazowego. Ogniwa te mają gęstość energii 220 Wh/l, ale w kwestii szczegółów na temat ich pojemności nie wiemy praktycznie nic.