Związek pomiędzy niedoborem snu a bólem przewlekłym jest od lat badany przez naukowców. Około 60% pacjentów cierpiących na chroniczny ból zgłasza także zaburzenia snu.
Zespół amerykańskich naukowców wykorzystał fMRI w celu zidentyfikowania różnic w aktywności mózgu podczas leczenia bólu. Zbadali oni osoby pozbawione snu oraz dobrze wypoczęte. Przykładali oni nagrzewającą się nakładkę do nóg i sprawdzali, przy jakiej temperaturze ból okaże się bardzo mocy. Okazuje się, że dla dobrze wypoczętych pacjentów próg ten wynosił 44°C a dla źle wypoczętych ok. 41,67°C.
Wyniki te potwierdziły, że sen wpływa na odczuwanie bólu. Wyniki fMRI pokazały, że pacjent pozbawiony snu wykazuje większą aktywność w korze somatosensorycznej. Zmniejszyła się też aktywność w jądrze półleżącym. Było to nieoczekiwane wyniki, które pomogą lepiej zrozumieć nasz sen.
Czytaj też: Nawet niska aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko demencji
Źródło: Newatlas