Sprawę kart GeForce RTX, architektury Turing i fenomenalnego ray tracingu w czasie rzeczywistym, czyli technologii Nvidia RTX możemy skomentować krótko. Jeśli bowiem nie zostanie wydanych wystarczająco gier, pokazujących dobrodziejstwa tego dzieła Nvidii, to firma może pomarzyć o ogromnej sprzedaży. Nic więc dziwnego, że deweloperom każdej gry z Ray Tracingiem pomagają specjaliści Nvidii.
Czytaj też: Titan V radzi sobie świetnie z Nvidia RTX w Battlefield V
Tak przynajmniej twierdzi CEO firmy, Jen-Hsun Huang, który na konferencji rozprawiał o implementowaniu technologii Nvidia RTX w grach. Stwierdził przy tym, że:
Już wcześniej mówiliśmy o ray tracingu i wiemy, że pracujemy wraz z deweloperami przy każdej pojedynczej grze, która wychodzi, aby pomóc z włączeniem technologii RTX, która zostanie też wcielona do silnika Unreal Engine i Unity Engine od Epic Games. Cała praca, którą włożyliśmy do serii RTX jest warta tego, aby przenieść branżę do przodu. Ale pamiętaj, to tylko część kart graficznych Turing.
Z tej wypowiedzi wynika też, że wkrótce silnik Unity również zaoferuje studiom na nim pracującym, implementacje nowości Nvidii. To jest dla firmy oczywiście ważne, bo w sieci nieustannie słychać nieprzychylne głosy, które są wspólne w jednym – na rynku ciągle jest za mało gier wspierających zarówno Nvidia RTX, jak i DLSS.
Czytaj też: AMD pracuje nad technologią konkurencyjną dla Nvidia RTX
Źródło: Wccftech