Naukowcy sądzą, że płyn w płaszczu odgrywa znaczącą rolę w powstawaniu głębokich trzęsień ziemi, ale do tej pory nie udało się tego udowodnić. Teraz sytuacja może ulec zmianie, ponieważ badacze znaleźli dowody na obecność płynu w mało prawdopodobnym miejscu: wewnątrz diamentów.
Mimo że większość diamentów krystalizuje się na głębokościach od 140 do 200 kilometrów, są też takie, które powstają na 600 do 800 km poniżej powierzchni. Wewnątrz tych kamieni znajdują się drobne skazy, zwane inkluzjami. Wady te ujawniają, że ciecz prawdopodobnie płynie w warstwach płaszcza, w których tworzą się diamenty.
To właśnie ta ciecz interesuje naukowców. Wiąże się to z faktem, że lokalizacja i ruch tych płynów może być kluczem do zrozumienia głębokich trzęsień ziemi. Badacze wykonali modele odtwarzające ruch płynu na dużych głębokościach, wykorzystując informacje o miejscach, w których diamenty tworzyły się w płaszczu.
Tworząc te modele, naukowcy mają zamiar połączyć dane na temat ruchu płynów w głębokim płaszczu, tworzenia diamentów oraz właściwości tych kamieni. Kolejnym krokiem ma być powiązanie ruchu tych płynów z trzęsieniami ziemi na dużych głębokościach.