Reklama
aplikuj.pl

Dlaczego więcej mężczyzn umiera na COVID-19? Nowe informacje mogą wyjaśnić zagadkę

spoleczenstwo

Już od początku trwającej pandemii było jasne, że mężczyźni są bardziej od kobiet narażeni na ciężki przebieg infekcji koronawirusowej. Tym samym statystyki zgonów były widocznie gorsze w przypadku tej płci. Na przestrzeni miesięcy pojawiło się wiele hipotez na ten temat.

Mówiono, że winowajcą może być niezdrowy styl życia mężczyzn, przejawiający się m.in. w większej skłonności do picia alkoholu, palenia papierosów czy też fizycznej pracy. Inni naukowcy zwracali z kolei uwagę na większą ilość receptorów ACE2 u mężczyzn niż u kobiet, ponieważ jest ona związana z obecnością jąder. Odmienne badania sugerowały, że kluczowym czynnikiem jest nadwaga, na którą cierpi więcej mężczyzn.

Najnowsze analizy, przeprowadzone przez naukowcy z Uniwersytetu Yale, wskazują na skuteczniejszą odpowiedź immunologiczną w organizmach kobiet, co z kolei pomaga im efektywniej zwalczać zakażenie. Autorzy badania porównali reakcję odpornościową u 17 mężczyzn i 22 kobiet, które zostały przyjęte do szpitala wkrótce po zakażeniu SARS-CoV-2. Analizowali krew, wymazy z nosa i gardła, ślinę, mocz i kał co trzy do siedmiu dni.

Czytaj też: Wreszcie mamy dobre wieści nt. mutacji koronawirusa

Do badań wybrano pacjentów, którzy nie wymagali dodatkowej wentylacji i nie przyjmowali leków, mogących wpływać na układ odpornościowy. Ponadto chorzy byli starsi niż 60 lat, a kobiety przeszły już menopauzę. Badacze zapoznali się również z danymi pochodzącymi od 59 mężczyzn i kobiet, którzy nie spełniali powyższych kryteriów. Wygląda na to, że decydującym czynnikiem jest reakcja limfocytów T, która u kobiet przebiega sprawniej. Im starsi i bardziej chorzy byli mężczyźni, tym słabsza była reakcja ich organizmów. W przypadku kobiet, nawet 90-letnich, proces ten przebiegał znacznie sprawniej.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News

Wszyscy pacjenci mieli podwyższony poziom cytokin we krwi, co sygnalizuje układowi odpornościowemu istnienie zagrożenia. Cytokiny, w tym interleukina-8 i interleukina-18, miały większe stężenie u wszystkich mężczyzn – u kobiet były jednak na widocznie niższym poziomie. Niestety, naukowcy nadal nie potrafią wyjaśnić, co powoduje różnicę między tymi różnymi reakcjami immunologicznymi. Jedna z hipotez sugeruje, iż kluczowe może być przejście ciąży, która wzmacnia organizm.