Analiza najnowszego dużego patcha ostatniej gry CD Projekt RED przyniosła nam wieści, które jednych ucieszą, a innych zdenerwują. Dodatek do Cyberpunk 2077 powstaje.
Jedni teraz zareagują optymistycznie, bo dostaniemy zapowiadaną przed premierą zawartość, która fabularnie może dorównywać podstawce. Są jednak tacy, którzy zwrócą uwagę na to, że gra dalej jest bardzo zabugowana oraz wybrakowana w stosunku do tego, co zapowiadano tuż przed premierą i tworzenie teraz dodatku jest po prostu słabe.
Czytaj też: Assassin’s Creed Valhalla Gniew Druidów opóźnione. Znamy nową datę premiery
Dodatek do Cyberpunk 2077 – co wiemy?
Co jednak nie myślicie – fakty są takie, że aktualizacja 1.2 dodała do gry masę plików odnoszących się do zupełnie nowych zadań. Do niedawna zadania z podstawki oznaczone były od q000 do q204, a tym razem pojawiły się pliki q301. Jaka jest ich zbiorcza nazwa? „Story-ep1”. Czyżby oznaczało to pierwszy epizod nowej zawartości?
Czytaj też: Rick and Morty w Rainbow Six Siege. Ogór Rick będzie operatorem
Dokładniejsza analiza plików wykazała ponadto, że jedno z zadań zostało już teraz dokładniej uzupełnione. Według opisu będziemy musieli w nim uratować Anthonego Andersona, który został porwany przez grupę Scavengers. W zadaniu pojawia się także „Kurtz Militia” oraz Mr. Hands.
