Afryka rośnie na bardzo, ale to bardzo ciekawe państwo, gdzie dostęp do nowoczesnych technologii (smartfonów, płatności cyfrowych) jest dosyć powszechny, a warunki życia… no cóż, do idealnych nie należą. Kolejnym przykładem sięgania po nowoczesne technologie będzie postawienie na drony dostawcze Wingcopter 198.
Drony dostawcze Wingcopter 198 powstaną w niesamowitej liczbie 12000 egzemplarzy i zaczną realizować zlecenia w Afryce
Niemiecka firma Wingcopter podpisała umowę, która zapowiada się na największe komercyjne wdrożenie dronów do jakiegokolwiek sektora, jakie kiedykolwiek miało miejsce. Na jego mocy w ciągu najbliższych pięciu lat w całej Afryce wprowadzi 12000 dronów dalekiego zasięgu z potrójnym systemem zrzutu o nazwie Wingcopter 198.
Wspólnie z firmą Wingcopter pragniemy przyspieszyć rozwój i integrację gospodarczą Afryki, umożliwiając tworzenie sieci dostaw za pomocą dronów na całym kontynencie. Dzięki naszemu wieloletniemu doświadczeniu biznesowemu na miejscu i najlepszej w swojej klasie technologii dronów firmy Wingcopter, sieci te oferują realną szansę na napędzenie rozwoju gospodarczego i poprawę warunków życia milionów ludzi
– mówi Alexander Asiedu, założyciel Continental Drones, w komunikacie prasowym. „
Czytaj też: Malediwy mogą zniknąć z mapy, ale pływające miasta na to nie pozwolą
To ciekawe sprzęty o rozpiętości skrzydeł rzędu 198 cm, które mogą unieść do 6 kg ładunku za sprawą swoich ośmiu śmigieł zamontowanych na ramionach wychodzących do przodu i do tyłu ze skrzydeł. W chwili startu zaangażowane są wszystkie śmigła, a w locie poziomym tylko dwa przednie wewnętrzne (po stosownym przechyleniu). Prędkość? 144 km/h. Zasięg maksymalny? 110 kilometrów. Takie możliwości sprawią, że ta flota dronów będzie mogła transportować towary, leki, próbki laboratoryjne i szczepionki do odległych miejsc szybko i bez emisji spalin.