Reklama
aplikuj.pl

Drukarki 3D emitują cząsteczki groźne dla człowieka

Zwykle konsumenckie drukarki lądują w naszych pokojach i pracowniach na biurkach, a my zaczynamy przejmować się nimi tylko wtedy, kiedy przestają działać. Jak jednak wynika z ostatnich badań naukowców z Georgia Institute of Technology, cząsteczki emitowane z takich urządzeń mogą negatywnie wpływać na jakość powietrza w pomieszczeniach i potencjalnie szkodzić zdrowiu dróg oddechowych.

Czytaj też: Ta kamera optyczna poprawi diagnostykę i leczenie suchego oka

Badanie obejmowało zgromadzenie cząsteczek emitowanych z drukarek 3D podczas pracy i przeprowadzenie kilku testów w celu oceny ich wpływu na komórkę oddechową. Stosowane w nich filamenty rozgrzewa się w dyszach i wtedy to właśnie są uwalniane związki lotne, z których część zalicza się do tych najdrobniejszych cząstek, które są emitowane do powietrza w pobliżu drukarki i obiektu. Wynik? Przebywający w otoczeniu ludzie wdychają je nieustannie.

Na podstawie tych doniesień producenci drukarek 3D oraz sami ich użytkownicy powinni mieć na uwadze bezpieczeństwo podczas produkcji, lub korzystania z tych urządzeń. Jednak nie każda drukarka i filament jest sobie równy, bo choć wszystkie wykazały negatywny wpływ na ludzkie komórki układu oddechowego i odpornościowego w teście przeprowadzonym z użyciem szczura, to cząsteczki PLA okazały się zdecydowanie bardziej toksyczne.

Obecnym rozwiązaniem jest zarówno porządne wietrzenie pracowni, stosowanie dobrej jakości wentylacji wymianę filamentu z cząsteczkami PLA na ten z ABS i regularne sprzątanie.

Czytaj też: Bank Światowy wzywa do budowy infrastruktury ograniczającej zmiany klimatu

Źródło: Phys