Reklama
aplikuj.pl

T. rex miał krewnego, który wyglądał zupełnie inaczej od słynnego kuzyna

Paleontolodzy z Australii odkryli nieznany do tej pory gatunek dinozaura. Tzw. elafrozaur, przynależał do tej samej rodziny co Tyrannosaurus rex i Velociraptor, ale posiadał długą szyję, nie miał zębów i żywił się w nietypowy sposób.

Nowo opisany dinozaur, jako teropod, poruszał się na dwóch nogach, posiadał parę krótkich ramion i prawdopodobnie był pokryty piórami. Jednocześnie był stosunkowo mały, bowiem miał tylko około 2 m długości licząc od pyska do ogona.

W porównaniu do większości znanych teropodów, elafrozaury posiadały długą szyję i najprawdopodobniej traciły zęby po osiągnięciu dojrzałości. Sugeruje to, że młode osobniki spożywały mięso, ale z wiekiem przechodziły na bardziej roślinną dietę.

Czytaj też: Jak przebiega ewolucja kręgowców? Badania nt. dinozaurów mogą przynieść odpowiedź

Co ciekawe, początkowo sądzono, że znaleziony w 2015 roku kręgosłup, o długości zaledwie 5 cm, należał do pterozaurów. Kiedy jednak paleontolodzy próbowali zidentyfikować gatunek, z którego pochodził fragment, zdali sobie sprawę, że nie pasował do ich teorii. Po dokładniejszej analizie stwierdzili, że kręgosłup należał do teropoda, prawdopodobnie jednego z elafrozaurów. Byłoby to pierwsze z tych zwierząt odkrytych w Australii, a także znacznie młodsze od pozostałych. Te z Tanzanii i Chin pochodzą sprzed ok. 160 do 145 milionów lat temu, podczas gdy australijski okaz liczy „zaledwie” 110 milionów lat.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News