Patrząc na obecny stan rynku, dziś spróbowanie wejścia na niego z własnym ebike ma sens, co potwierdza kolejny elektryczny rower Crow eGravel.
Elektryczny rower Crow eGravel, to takie 2w1
Wyprodukowany przez hiszpańską firmę Crow Bicycles eGravel jest oferowany w czterech wariantach – dwóch z ramami aluminiowymi i dwoma z ramami z włókna węglowego. Wszystkie cztery mają widelec z włókna węglowego, bezprzewodowe lub standardowe układy napędowe Shimano lub SRAM (w konfiguracjach 1x lub 2x), kierownicę Ritchey i hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano lub SRAM.
Co ważne, wszystkie zawierają również połączony z rurą dolną układ napędowy Fauza Evation, a ten zawiera zintegrowany ze sobą akumulator litowo-jonowy i silnik suportu w jednym urządzeniu. Jako że można je łatwo wyjąć, gdy nie jest potrzebny, obniżając tym samym wagę, Crow eGravel może przyjąć format tradycyjnego roweru (via New Atlas).
To powiedziawszy, nawet z zamontowanym 3,3-kilogramowym układem napędowym, najlżejszy model eGravel waży zaledwie 13,7 kg. Jeśli jednak zdecydujecie się na jego wspomaganie, otrzymacie wybór trzech poziomów mocy za pomocą przycisku na dolnej rurze, która wskazuje też poziom naładowania akumulatora, który zapewnia do 80 km zasięgu po 3,5-godzinnym ładowaniu.
Nie zabrakło dodatkowej aplikacji, jak również specjalnych cen dla wszystkich chętnych na Crow eGravel na Indiegogo, gdzie trwa obecnie kampania. Ich ceny zaczynają się od 2375 do 3699 euro, ale kiedy te modele wejdą do sprzedaży detalicznej (ponoć już listopadem), wzrosną do poziomów 2975-5288 euro.
