Tym razem mamy dla Was coś prosto od polskiej firmy Vekkit, która postanowiła pójść w inną stronę, jeśli o elektryfikację standardowych rowerów mowa.
Przerobienie swojego roweru na eBike jest dosyć proste, bo wystarczy kupić np. przednie koło z wbudowanym w piastę układem napędowym. Stworzony przez Vekkit zestaw Swytch podchodzi do tego inaczej i wygląda na to, że lepiej. Wszystko sprowadza się do łatwości przywrócenia przerobionemu rowerowi jego dawnych, podstawowych możliwości… chyba że ktoś chce jeździć z ważącym dobre kilka kilogramów osprzętem.
System od Vekkit rozwiązuje ten problem, przenosząc baterię i elektronikę do kompaktowej torby montowanej na kierownicy. Koło otrzymuje więc tylko silnik w piaście, dzięki czemu jest wystarczająco lekkie, aby nawet w chwilach braku energii pozostawić je na rowerze. Samą torbę łatwo z kolei po prostu zdjąć, kiedy nie jest potrzebna.
Bazujący na żyroskopie czujnik zamontowany na korbie przesyła dane w czasie rzeczywistym do modułu sterującego w torbie, aby ten w odpowiedniej chwili uruchomił silnik i zapewnił asystę w pedałowaniu. Cały osprzęt jest zminimalizowany do jednego przewodu. Kwestia sprawdzenia poziomu naładowania, czy wyboru trybu jest realizowana przez dołączoną aplikację.
Czytaj też: Największy na świecie samolot o zerowej emisji odbył lot
Kupujący mogą wybierać między silnikami o mocy 200 lub 250 W oraz akumulatorami litowo-jonowymi o pojemności 252 lub 360 Wh, które zapewniając zasięg (kolejno) od 20 do 50 km lub od 40 do 75 km po 2,5-godzinnym ładowaniu. W przypadku każdego silnika maksymalna prędkość wspomagana jest ograniczona do 25 km/h, a cena za zestaw zaczyna się od 600 euro.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News