Archeolodzy natrafili na bardzo nietypowy trend, który najwyraźniej obejmował spory obszar średniowiecznej Europy. Na łamach Antiquity ukazał się artykuł poświęcony rozkopywaniu grobów, które miało miejsce ok. 1400 lat temu.
Zjawisko to było szczególnie widoczne między VI a VIII wiekiem i odnotowano je w co najmniej pięciu różnych obszarach. Szczególnie interesujący wydaje się fakt, że rozkopywanie grobów najprawdopodobniej nie miało rabunkowego charakteru. Z miejsc pochówku nie znikały bowiem szczególnie cenne przedmioty. Wewnątrz pozostawały natomiast kosztowności, które powinny być głównym celem potencjalnych rabusi.
Czytaj też: Gdzie jest grób Jezusa Chrystusa?
Naukowcy zauważyli, że osoby rozkopujące groby miały konkretne „upodobania”: z kobiecych grobów zabierano broszki, podczas gdy z męskich – miecze. Na miejscu zostawały jednak inne rodzaje biżuterii, włącznie z tymi wykonanymi ze złota i srebra. Co więcej, zabierane obiekty były w słabym stanie technicznym, więc trudno sobie wyobrazić, by można z nich było korzystać.
Europejskie groby były szczególnie powszechne rozkopywane między VI a VIII wiekiem
Wydaje się, że najczęściej do otwierania miejsc pochówku dochodziło w ciągu kilku lat od pogrzebu. Archeolodzy nie wiedzą jednak, jakie były dokładne motywacje osób, które to robiły. Przypuszczają, jakoby trend ten miał bardzo zróżnicowaną genezę i jego początki różniły się w zależności od regionu Starego Kontynentu. Alison Klevnäs z Uniwersytetu Sztokholmskiego zauważa, że miecze i broszki były często wręczane w formie prezentów i przekazywane dalej jako pamiątki rodowe. Często miały więc międzypokoleniowy charakter i być może ówczesna tradycja zakładała tylko okresowe trzymanie ich w grobach, by potem zabierać przedmioty z powrotem i przekazać je żyjącym członkom danej rodziny.
Czytaj też: Trójwymiarowa mapa Europy jest rekordowo stara. Zobaczcie, jak wygląda
Powszechność tego zjawiska w Europie pokazuje też, jak podobne były wierzenia średniowiecznych ludzi. Rozkopywanie grobów udokumentowano bowiem zarówno w środkowo-wschodniej części naszego kontynentu, na terenie dzisiejszej Rumunii, jak i na Wyspach, w obrębie angielskiego hrabstwa Kent. Co ciekawe, po VIII wieku tego typu działania wydają się znacznie mniej powszechne.